W sieci trwa akcja dezinformacyjna

i

Autor: Piotr Molecki/East News

WIADOMOŚCI

Amerykańskie wojsko „zwija się” z Jasionki? Akcja dezinformacyjna w mediach społecznościowych

2025-03-06 15:13

W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania z Jasionki pod Rzeszowem, które rzekomo pokazują tereny jeszcze niedawno zajmowane przez amerykańskie wojska. Opisane nagrania informacjami o ewakuacji amerykańskiego wojska z Jasionki to zakrojona akcja dezinformacyjna po ogłoszeniu przez administrację Trumpa wstrzymania pomocy Ukrainie. MON przekazuje, że żadne tego typu działania nie są prowadzone.

Donald Trump zdecydował o wstrzymaniu pomocy wojskowej dla Ukrainy. Jak stwierdził prezydent USA to po to, aby „upewnić się, że przyczynia się ona do rozwiązania konfliktu”. Podjęta decyzja dotyczy wszelkich form pomocy, w tym broni, która jest w drodze na Ukrainie, ale również w Polsce, w tym w Jasionce. Do zmian odniósł się także premier Donald Tusk, który podczas wtorkowego posiedzenia rządu stwierdził, że meldunki napływające z hubu w Jasionce, potwierdzają zapowiedzi amerykańskiego rządu.

Niedługo po tym w mediach społecznościowych rozpoczęła się akcja dezinformacyjna.

Mieszkam w pobliżu lotniska Jasionka, po drugiej stronie autostrady. Dziś przez całą noc praktycznie non-stop huk samolotów transportowych, ewakuacja… Ciekawy jestem czy patrioty zostawili – twierdził jeden z „użytkowników” serwisu X.com.

Informacja podana dalej, pojawiła się między innymi w mediach społecznościowych europosła Konfederacji Tomasza Buczka.

Rzeszów Radio ESKA Google News
Autor:

Ministerstwo Obrony Narodowej uspokaja

Ministerstwo Obrony Narodowej, do którego skierowaliśmy prośbę o komentarz w sprawie pojawiających się w sieci fałszywych informacji uspokaja, że przedstawione we wpisach dane są nieprawdziwe.

W związku z pojawiającymi się w przestrzeni medialnej pogłoskami o zmianach w infrastrukturze związanej z amerykańską obecnością w Rzeszowie – Jasionka informujemy, że żadne takie procesy nie zachodzą i nie są planowane. Nie są również rozważane modyfikacje w obecności amerykańskiego personelu – informuje nas MON.

Ekspert ds. cyberbezpieczeństwa: zdziwiłbym się, gdyby nie wykorzystano okazji

Nagranie, które jest szeroko komentowane w mediach społecznościowych nie ma związku z prawdą. Nie dziwi także, że pojawiło się niedługo po ogłoszeniu wstrzymania wysyłki broni przez administrację USA. Te działania wpisują się w rosyjską doktrynę generała Walerego Gierasimowa, która zakłada prowadzenie wojny hybrydowej wszelkiego rodzaju metodami.

Trudno oczekiwać, żeby strona konfliktu, która budzi duże zaniepokojenie w naszej części Europy nie wykorzystała takiej okazji. Byłbym bardzo zdziwiony, gdyby tak się nie stało – mówi nam dr Grzegorz Krzeszowski z Rzeszowskiej Szkoły Wyższej WSPiA.

Tego typu akcje dezinformacyjne mają wpłynąć na wywołanie niepokoju i są realnym zagrożeniem.

Jedno z największych zagrożeń w odniesieniu do działań także hybrydowych stanowi wpływanie na świadomość społeczną. Czynnikiem jest gra na emocjach i uczuciach. Celem działań w całym natłoku informacji jest wpasowanie się w niepokojącą sytuację, brak możliwości rozeznania w realiach, które mają prowadzić do głębszego podziału nie tylko Polskiego, ale również społeczeństwa Unii Europejskiej. Podział jest tym elementem osłabiającym, dezinformacja także – dodaje dr Grzegorz Krzeszowski.

Ekspert podkreśla, że nie warto działać w emocjach, ponieważ na to liczy Rosja. Dr Grzegorz Krzeszowski zwraca się z prośbą do europosła Tomasza Buczka o wstrzymanie się z publikowaniem niepokojących informacji. Jednocześnie zadając pytanie. Czy konieczne jest wpisywanie wypowiedzi w aktualny na terenie Polski dyskurs społeczny? - Dlatego apelowałbym o pewnego rodzaju wstrzemięźliwość. Nie ma potrzeby testować tego rodzaju „emocji” w Polsce– zaznacza.

Władysław Kosniak-Kamysz: Polska stanowi wzór dla innych państw