W niedzielę 20 września strażnicy graniczni z Rzeszowa w czasie wspólnego patrolu z policjantami postanowili skontrolować samochód na słowackich numerach rejestracyjnych. Okazało się, że kierowcą jest mężczyzna, który legitymował się węgierskim paszportem, a na siedzeniach pasażerów siedzą kobieta i dwoje dzieci bez dokumentów.
Okazało się, że cudzoziemcy tego samego dnia wjechali do Polski ze Słowacji i przebywają u nas nielegalnie. Kobieta przyznała, że jest Afganką i chciała dostać się z dziećmi do rodziny w Niemczech.
Kobietę i dzieci umieszczono na trzy miesiące w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Kętrzynie na okres trzech miesięcy. Kierowca z kolei usłyszał arzut pomocnictwa w nielegalnym przekroczeniu granicy państwowej, do którego się przyznał. Dostał karę 6 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata.
Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej wylicza, że od początku 2020 roku na Podkarpaciu zatrzymano 91 cudzoziemnców.