Bolt to popularna w Polsce platforma świadcząca usługi przewozu osób. To alternatywa dla tradycyjnych taksówek, które niejednokrotnie są o wiele droższe. Niskie ceny, łatwy dostęp i szybka realizacja – to główne zalety, które podają klienci korzystający z usług Bolta. Jakie zmiany nastąpią w 2023 roku? Co zmieni się dla kierowców, a co dla pasażerów?
CZYTAJ TAKŻE: Dwa miliony Polaków muszą wymienić dowód osobisty w 2023. Jest kara za zapominalstwo!
Zmiany od 1 stycznia 2023
Nowy rok przynosi nowe zasady dla wszystkich kierowców jeżdżących na platformie Bolt. W związku naruszeniami zasad, o jakich mogliśmy słyszeć w ubiegłym roku, zarządzający platformą postanowili zaostrzyć przepisy i weryfikacje wszystkich kierowców. Do tej pory, według obowiązujących przepisów, kierowcy mieli obowiązek dostarczyć zdjęcie lub skan prawa jazdy, zaświadczenie o niekaralności, a także dowód osobisty lub paszport. Do końca 2022 roku każdy z kierowców musiał dostarczyć nowe dokumenty, a jeśli tego nie zrobił, utracił możliwość realizowania przejazdów. O jakie dokumenty chodzi?
- licencje na wszystkie gminy, gdzie flota lub kierowca chce świadczyć usługi (licencja musi być wpisana do rejestru CEIDG)
- badania lekarskie i psychotesty
- identyfikator kierowcy taxi
- zdjęcie prawidłowo oznaczonego auta
- zdjęcie tyłu dowodu rejestracyjnego
Jak zmiany komentują przedstawiciele Bolta? Tak o nowych przepisach wypowiedział się Paweł Kuncicki, Country Manager Bolt w Polsce.
- 1 stycznia 2023 roku symbolicznie wchodzimy w Nowy Rok, wprowadzając w życie nowe standardy obowiązujące na platformie Bolt. (...) Postanowiliśmy zatem wyznaczyć w tym zakresie nowe, inspirujące całą branżę standardy i tym samym zablokowaliśmy dostęp do platformy kierowcom, którzy nie dostarczyli dodatkowych dokumentów - mówił.
Na początku ubiegłego roku jako pierwsza firma w branży, opublikowaliśmy Standardy bezpieczeństwa w przewozach osób taksówką, które stanowi nasze zobowiązanie do dbałości o bezpieczeństwo użytkowników aplikacji Bolt. Bardzo poważnie traktujemy realizację tego zobowiązania, dlatego kontynuowaliśmy wdrażanie i rozwijanie rozwiązań jak np. weryfikacja tożsamości kierowcy za pomocą sztucznej inteligencji. Wśród wykraczających poza standard dokumentów i wymagań, które zespół ekspertów Bolt weryfikuje, znajdują się: licencje na wszystkie gminy gdzie flota lub kierowca chce świadczyć usługi (licencja musi być wpisana do rejestru CEIDG); potwierdzenie przejścia badań medycznych i psychotestów; identyfikator kierowcy taxi w miastach, gdzie obowiązuje; zdjęcie prawidłowo oznaczonego auta; zdjęcie tyłu dowodu rejestracyjnego. Po upływie okresu przejściowego, od Nowego Roku dostęp do platformy mają wyłącznie kierowcy, którzy dostarczyli dokumenty, wymagane przez nowe standardy weryfikacji Bolt. - mówi w rozmowie z nami Martyna Kurkowska, rzecznik prasowa platformy Bolt.
Dodatkowym ułatwieniem dla kierowców mają być specjalne punkty, gdzie będzie można załatwić sprawy związane z nowymi przepisami.
W ramach inwestycji, Bolt uruchomi również Punkty Obsługi Kierowców w 12 miastach w Polsce. W Warszawie kierowcy i kierowczynie już mogą się zgłaszać do pierwszego takiego punktu platformy w Polsce. Kolejnych 11 powstanie w najbliższych miesiącach w największych polskich miastach. W punktach kierowcy muszą przedstawić wszystkie konieczne dokumenty, a specjalnie przeszkolony zespół Bolt szczegółowo je zweryfikuje przed dodaniem do platformy - dodaje rzeczniczka Bolta.
Nowe zasady, nowe standardy. Jak komentują je kierowcy?
Jak nowe zasady będą wyglądać w praktyce? Do tej pory na ulicach wielu polskich miast, w tym także Rzeszowa, mogliśmy zaobserwować sporo kierowców, którzy przewozili ludzi, a na ich samochodach nie było żadnych oznakowań. Nie trudno się domyślić, że ci kierowcy nie posiadali określonych licencji, a także innych wymaganych dokumentów. Oczywiście, za takie wykroczenia przewidziana jest spora kara, ale kontrole Inspekcji Transportu Drogowego nie zawsze były w stanie wykryć wszystkich nieuczciwych przewoźników. Nowe zasady wprowadzone przez Bolta z pewnością ograniczą takie praktyki, bo po prostu kierowcy nieuprawnieni do jazdy nie będą mieli takiej możliwości. Jak zmiany komentują sami kierowcy?
Na pewno będzie mniej kierowców jeżdżących „na czarno”. Do tej pory nietrudno było spotkać takich śmiałków, niejednokrotnie były to osoby z zagranicy, ale nie tylko. Czy poprawi to bezpieczeństwo? Myślę, że w jakimś stopniu na pewno, ale to już w dużej mierze zależy od samych kierowców, którzy przeważnie stosują się do standardów – mówi jeden z rzeszowskich kierowców platformy Bolt.
Polecany artykuł: