Zima wróciła w Bieszczady, wrócili też turyści. Opady śniegu pomogły hotelarzom

i

Autor: Pixabay.com

Zima wróciła w Bieszczady, wrócili też turyści. Opady śniegu pomogły hotelarzom

2023-01-23 13:33

Na Podkarpaciu, głównie w Bieszczadach i w Beskidzie Niskim, w pierwszym tygodniu tegorocznych ferii zimowych wypoczywało znacznie mniej turystów niż w latach poprzednich. Brak śniegu sprawił, że odwołano wiele rezerwacji w hotelach i pensjonatach. Sytuację zmienił powrót zimy.

Jak zaznaczył dyrektor Bieszczadzkiego Centrum Turystyki i Promocji w Ustrzykach Dolnych Jacek Łeszega, "po ostatnich opadach śniegu sytuacja zmieniła się; (turyści) zamawiają noclegi, chcą przyjechać".

- Najważniejsza jest pogoda. Musi dopisać, musi leżeć śnieg, żeby pojeździć na nartach. Powrót zimy poprawi sytuację w ośrodkach narciarskich, ale także w hotelach i pensjonatach - zauważył Łeszega.

Turyści - podkreślił - "nie zrezygnują, przyjadą, choć mogą skrócić pobyt". Według Łeszegi obfite opady śniegu zostaną właściwie zagospodarowane przez ośrodki narciarskie. - W konsekwencji ruszą wyciągi narciarskie, a to przyciągnie turystów - dodał dyrektor Bieszczadzkiego Centrum Turystyki i Promocji.

„Jest śnieg, to mamy gości”

Zarządzający pensjonatami i hotelami także zauważyli ożywienie wśród turystów. "Jest śnieg na parapecie za oknem, to mamy również gości" - wyjaśniła współwłaścicielka jednego z gospodarstw agroturystycznych. W Bieszczadach i w Beskidzie Niskim rezygnacje z wcześniejszych rezerwacji noclegowych zaczęły się tuż po Sylwestrze, wraz z nadejściem ocieplenia. W niektórych pensjonatach obłożenie noclegowe było nawet o 95 proc. mniejsze niż przed rokiem. W ocenie pytanych właścicieli bazy turystycznej, sytuacja zdecydowanie poprawiła się po ostatnich intensywnych opadach śniegu na Podkarpaciu.

- Popadał śnieg i ruszyły rezerwacje. Mamy już pełne obłożenie na przyszły tydzień - powiedziała zastrzegająca anonimowość kierująca pensjonatem.

W pięciu województwach: lubelskim, łódzkim, podkarpackim, pomorskim i śląskim ferie zimowe rozpoczęły się w poprzednią sobotę i potrwają do 29 stycznia.

Zima wróciła na Podkarpacie