Browar Leżajsk

i

Autor: Eska

Zamknięcie Browaru Leżajsk to objaw kryzysu całej branży piwowarskiej?

2023-02-16 13:59

Czarne chmury, które w ostatnim czasie zgromadziły się nad Browarem Leżajsk nie opuszczają zakładu. Co gorsza wydaje się, że dodatkowo się zagęszczają Chodzi o niekorzystną sytuację gospodarczą w branży piwowarskiej.

Przypomnijmy, że na początku lutego Grupa Żywiec przekazała informację o zamiarze zamknięcia produkcji w Browarze Leżajsk. Miałoby do niej dojść już w czerwcu 2023 roku. Przedsiębiorca planuje koncentrację produkcji w pozostałych czterech należących do niego browarach. Decyzja o zamknięciu browaru w Leżajsku jest odpowiedzią na spadki zysku.

Zamknięciu sprzeciwiają się nie tylko lokalni włodarze i politycy, ale także mieszkańcy regionu i związkowcy „Solidarności”. Ostatni od dnia ogłoszenia decyzji Grupy Żywiec organizują spotkania m.in. z pracownikami. Jedno z nich odbyło się w czwartek 16 lutego.

– Zaczynamy rozmowy na wszystkich szczeblach. Nie ma zgody miasta i gminy Leżajsk na zamknięcie zakładu, który daje pracę ponad 100 mieszkańcom. Związki zawodowe działające w grupie Żywiec poinformowały Zarząd, że użyją wszystkich środków, by obronić miejsca pracy – mówił przed jednym z lutowych spotkań Jan Hałaś, Członek Zarządu Regionu Rzeszowskiego NSZZ „Solidarność”.

Kryzys branży piwowarskiej

Decyzja Grupy Żywiec o zamknięciu produkcji w leżajskim browarze nie jest jedyną zmianą, na którą zdecydowało się przedsiębiorstwo. Spółka – o najdłuższym giełdowym stażu – w styczniu ogłosiła zamiar wycofania także notowania swoich akcji z warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych. Jak ogłosił Heineken International B.V., nastąpić ma przymusowy wykup 73,5 tys. akcji, które pozostają poza jego portfelem.

Przyczyną problemów Grupy są wzrosty akcyzy, cen energii oraz produktów niezbędnych do warzenia piwa. Sytuacji nie uratowały podwyżki, które klientom zafundowało w zeszłym roku przedsiębiorstwo. Większe przychody ze sprzedaży piw Grupy nie pomogły w ratowaniu zysków z ostatnich lat. W czwartym kwartale nie były one zadowalające dla właściciela leżajskiej marki. To właśnie te powody przeważyły w kwestii decyzji o zamknięciu podkarpackiego Browaru.

Warto dodać, że o ile przychody Grupy Żywiec stale rosną – tylko w czwartym kwartale zeszłego roku wyniosły 852 mln zł (wzrost o 16,1 procent rok do roku), a w skali 12 miesięcy 3,86 mld zł (wzrost o 11,4 procent). Mimo to wyniki poleciały w dół. Zysk netto Grupy Żywiec w 2022 roku spadł do 110,7 mln zł – z 406,6 mln zł.

Grupa Żywiec nie jest jedynym przedsiębiorstwem branży piwnej, odczuwającym kryzys. Rynek piwowarski mierzy się nie tylko ze wzrostami kosztów produkcji, ale i sporą nadprodukcją – trudną obecnie do sprzedania, ze względu na poczynione przez branżę gastronomiczną oszczędności.

Nocna prohibicja w Warszawie. Aktywiści chcą zakazu sprzedaży alkoholu po godz. 22