Zabrał auto koledze i dachował. Tak, był pijany
Czy na polskich drogach jest bezpiecznie? To temat nadający się do szerokiej dyskusji. Chyba każdy z nas był świadkiem niebezpiecznego zdarzenia, do których dochodzi niestety bardzo często. Niektóre z nich wynikają z trudnych warunków pogodowych, braku umiejętności, nadmiernej prędkości, a także po prostu z braku wyobraźni i nieprzemyślanych zachowań kierowców. W przypadku zdarzenia z Paszczyny, przyczyną było zdecydowanie to ostatnie.
Na kanale „Wojciech Zawada - Jedźmy bezpiecznie” na platformie Youtube, opublikowane zostało nagranie, które może szokować. Ten kierowca zdecydowanie nie powinien wsiadać za kółko.
Jak czytamy w opisie filmu, 36-latek będąc pod wpływem alkoholu, zabrał samochód koledze i chciał jak najszybciej wrócić do domu z pracy. Nie chciał na niego czekać, ale w domu nie pojawił się jednak szybko. Stracił panowanie nad samochodem i dachował zatrzymując się na ogrodzeniu.
Polecany artykuł:
To już jego kolejny raz
-Policjanci przebadali kierującego i okazało się że miał 3,21 promila w wydychanym powietrzu. Dodatkowo wobec kierującego już wcześniej został zastosowany zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych – czytamy w opisie filmu.
Kierowca usłyszał zarzuty. Jak przekazuje Polsat News, mężczyźnie grozi 15 lat więzienia. Odpowie on także za złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Jak się okazuje, w przeszłości także był karany za jazdę po alkoholu.
ZOBACZ: ZA TE WYKROCZENIA NA DRODZE DOSTANIESZ POTĘŻNĄ KARĘ. KWOTY MOGĄ PRZYPRAWIĆ O ZAWRÓT GŁOWY