Konrad Fijołek o wyniku wyborczym. „Rozumiem żółtą kartkę od mieszkańców”

Konrad Fijołek o swoim wyniku wyborczym

Chciałbym bardzo serdecznie podziękować wszystkim rzeszowianom, którzy wzięli udział w wyborach, bo święto demokracji, niezależnie od wyników, jest zawsze najważniejsze, a zwłaszcza ono ma ogromne znaczenie tutaj, lokalnie, w naszych lokalnych społecznościach – podziękowaniami rozpoczął Konrad Fijołek swoją powyborczą konferencję. Walczący o reelekcję prezydent zaznaczył, że jego kadencja minęła pod znakiem wielu kryzysów.

Bardzo dziękuję jeszcze raz tym wszystkim, którzy oddali na mnie głosy. To dla mnie ogromny zaszczyt, że udało mi się cieszyć nadal państwa z zaufaniem. I jak powiedziałem, to nie był łatwy czas. Te 2,5 roku to był czas trudny w Rzeszowie z wieloma kryzysami, pandemią, kryzysem wojennym, inflacją, z niełatwą sytuacją finansową – mówił.

ZOBACZ: Wybory samorządowe 2024. Rzeszowianie ruszyli do urn [GALERIA]

Konrad Fijołek: rozumiem żółtą kartkę od mieszkańców

Szeroko komentowany wynik prezydenta Konrada Fijołka nie wystarczył mu, aby wybory zamknąć w pierwszej turze. Co więcej, Koalicja Obywatelska, która poparła Fijołka i Rozwój Rzeszowa, klub z którego prezydent się wywodzi, stracili większość w Radzie Miasta Rzeszowa.

Rozumiem, że w takim czasie trudne decyzje czasem wywołują niezadowolenie, zatem rozumiem żółtą kartkę ze strony wyborców. Jakby tego nie nazwać, trzeba jeszcze więcej pracować, trzeba spróbować jeszcze więcej rozmawiać z ludźmi i na tę drugą turę chciałbym wyraźnie to zadeklarować – podkreślił.

Dodał, że „będziemy rozmawiać z każdym elektoratem poszczególnych kandydatów również w naszym przypadku naturalnym jest, że rozmawiać będziemy z elektoratem trzeciej drogi, która wsparła komitet też o tej nazwie. To jest dla nas naturalny partner, ale nie zamykamy się na nikogo”.

Konrad Fijołek ruszy na rzeszowskie osiedla

Konrad Fijołek znany jest z tego, że organizuje spotkania z mieszkańcami rzeszowskich osiedli. Podkreślił, że najbliższe dwa tygodnie, do drugiej tury wyborów, to czas na rozmowy z mieszkańcami.

Dla mnie te dwa tygodnie to jest okazja również, żeby mieć bardziej słyszalny głos i przypomnieć mieszkańcom o tym, że w te dwa lata z hakiem, to jednak udało się zrobić sporo i przypomnieć te wszystkie rzeczy, które już są zrobione albo ruszyły. Nie zawsze w tym tumulcie kampanijnym, było to zauważalne, więc będzie to doskonała okazja, żeby przypominać i pokazywać – stwierdził Konrad Fijołek.