SANOK: Wpadł bo nie miał zapiętych pasów. Na dokładkę miał przy sobie narkotyki

i

Autor: pixabay

Wpadł bo nie miał zapiętych pasów. Na dokładkę miał przy sobie mefedron

2021-06-07 14:37

Wpadł, bo nie miał zapiętych pasów. Mowa o 21-latku z Sanoka. Ten w minioną sobotę, na widok radiowozu przyspieszył i skręcił w boczną ulicę. To właśnie przez nerwowe zachowanie i brak zapiętych pasów mundurowi postanowili zatrzymać młodego kierowcę. Okazało się, że 21-latek wsiadł za kółko, pomimo wydanej decyzji o cofnięciu uprawnień. Na dokładkę, kierowca miał przy sobie narkotyki.

W minioną sobotę, po godz. 19 w Sanoku, policjanci ruchu drogowego zauważyli pojazd marki Volkswagen, którego kierujący nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Na widok radiowozu mężczyzna przyspieszył i skręcił w boczną ulicę. Nerwowe zachowanie kierowcy wzbudziło podejrzenie u policjantów. Funkcjonariusze zatrzymali pojazd do kontroli drogowej.

CZYTAJ TAKŻE: Policjanci podsumowali długi czerwcowy weekend

Miał przy sobie mefedron

Jak się później okazało, brak zapiętych pasów nie był jedynym powodem, dla którego młody kierowca chciał uniknąć spotkania z policjantami.

- Mężczyzna prowadził samochód pomimo wydanej decyzji o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami. Podczas przeszukania funkcjonariusze ujawnili przy nim substancje zabronione. Wstępne badanie narkotesterem potwierdziło, że zabezpieczona substancja to mefedron - informują mundurowi. 

Narkotyki policjanci znaleźli także w domu 21-latka. Mężczyzna miał tam marihuanę. 21-latek trafił do policyjnego aresztu, a o jego dalszym losie zadecyduje sąd.

Pies Kajtek spod Rzeszowa otrzymał protezę łapki
Sonda
Kto powinien wygrać wybory prezydenckie w Rzeszowie?