Walka o Browar Leżajsk trwa nadal. Na decyzję Grupy Żywiec nie zgadzają się nie tylko mieszkańcy okolicy, w której znajdują się zakłady, ale i jej włodarze – także na stopniu wojewódzkim. Niedawno zdecydowany głos w sprawie zabrała Wojewoda Podkarpacka, Ewa Leniart. Teraz o aktualizację trudnej dla Browaru i mieszkańców sytuacji postarał się także wójt gminy, Krzysztof Sobejko.
Wójt po raz kolejny zabrał głos w bronie leżajskich zakładów na swoim facebookowym profilu. W poście zwrócił uwagę nie tylko na kolejne wsparcie, płynące ze strony podkarpackich włodarzy, ale i przedstawił kilka możliwości rozwiązania sytuacji. Sobejko oczekuje, że Grupa Żywiec zgodzi się na proponowane warunki.
– Może warto przeanalizować możliwość przejęcia Browaru, w podobny sposób, jak to miało miejsce w przypadku Hortexu Leżajsk. Stworzyć nowy podmiot z udziałem samorządów, pracowników, firm zewnętrznych i innych chętnych do zainwestowania. W nowym podmiocie samorządy, jako reprezentanci społeczności lokalnych, będą gwarantem wiarygodności w procesie przekształcenia zakładu. Tu też musi być spełniony warunek: nowy podmiot ma mieć pewność, że będzie mógł produkować piwo – napisał w poście.
– Wydaje się, że innych rozwiązań nie ma. Wszystkie inne, które pojawiają się w przestrzeni publicznej, należy uznać jako nierealne, raczej na zasadzie plotek, na których rozpowszechnianiu pewnie komuś zależy. Apeluję, aby wszyscy się skupili na tym co najważniejsze w tej chwili: na działaniach w obronie Browaru Leżajsk, jego Pracowników, firm zewnętrznych i wszystkich powiązanych pośrednio lub bezpośrednio z Browarem – zakończył swój wpis Sobejko.
Polecany artykuł:
Wójt gminy Leżajsk zwrócił się także w liście otwartym do ambasadora Holandii w Polsce. Przypomnijmy, że Grupa Żywiec jest częścią holenderskiego Hainekena. Stąd pomysł na interwencje w sprawie leżajskich zakładów u ambasadora. List otwarty, który wystosował Sobejko, także można znaleźć na jego facebookowym profilu.
