Jak sprawić, żeby w domu było cieplej, a rachunki nie wzrosły?
Wskazania termometrów w ostatnim czasie znacząco się zmieniły. Po gorącym lecie, które przeszło już do historii, nadeszła o wiele chłodniejsza jesień. Temperatury spadły, my sięgnęliśmy głębiej do szafy, aby wyciągnąć cieplejsze ubrania, a w wielu budynkach mieszkalnych zaczął się już sezon grzewczy. Termin jego początku był uzależniony od pogody. Poszczególni zarządcy budynków decydują się na włączenie ogrzewania, kiedy przez kilka dni temperatura utrzymuje się na niskim poziomie. W ostatnim czasie niestety odczuliśmy podwyżki cen za gaz i prąd, stąd sporo osób obawia się wysokich rachunków. Na zdrowiu jednak nie ma sensu oszczędzać. Jak sprawić, żeby w naszym mieszkaniu było ciepło, a jednocześnie wartości na rachunkach nie przybrały potężnej postaci? Jest na to jeden sposób.
Włóż to za kaloryfer, a w domu będzie cieplej
Wydaje się, że nadszedł idealny moment na wypróbowanie sposobu, który sprawi, że w naszych mieszkaniach stanie się cieplej, bez konieczności większego poboru energii. Nie będziecie musieli nastawiać kaloryferów na „piątkę”. Wystarczy wypróbować patent, który na swoim profilu opublikowała tiktokerka podpisująca się jako @the.cosyclub. Na czym polega jej trik?
Będziemy potrzebowali dwóch rzeczy, które większość z nas ma już w domu, także możemy zapomnieć o dodatkowych kosztach. To kawałek sztywnego kartonu oraz folia aluminiowa. Najpierw należy znać wymiary grzejnika, a potem po prostu przenieść je na karton. Wycinamy odpowiedni kawałek folii, owijamy nim karton błyszczącą stroną do góry i wkładamy za grzejnik. W ten sposób folia odbije ciepło, które rozniesie się po pokoju. Powinno to sprawić, że w całym mieszkaniu będzie cieplej.
ZOBACZ: UZDROWISKA NA PODKARPACIU. TE PIĘĆ MIEJSC POWINIEN ODWIEDZIĆ KAŻDY