Tomasz Friedlander wsparł małego Mateuszka Warchoła
Mateuszek Warchoł wciąż czeka na pomoc. Mały rzeszowianin potrzebuje zebrać ogromną sumę na operację serce, którą przeprowadzić mogą lekarze z Boston Children's Hospital. Niestety, kwota potrzebna na jej realizację, jest niebagatelna. Rodzice chłopca postanowili zawalczyć o szansę dla synka przez portal SięPomaga. Zbiórka wciąż trwa, niestety czas jej zakończenia zbliża się coraz większymi krokami, a do pełnej kwoty wciąż sporo brakuje...
W pomoc chłopcu włączył się także Tomasz Friedlander. Znany Rzeszowski społecznik został nominowany ostatnio w konkursie na Osobowość Roku. Zaapelował jednak, by zamiast głosować na niego w płatnym plebiscycie, środki przeznaczyć na pomoc Mateuszkowi!
"Jest mi niezmiernie miło , że dostałem nominacje i jestem w gronie tylu zacnych osób które działają na rzecz innych w Rzeszowie ❤️Dziękuję za to z całego serca.Jednak mam do Was prośbę ❗Jeżeli ktoś z Was chciał oddać na mnie głos niech tego nie robi ❗❗❗W zamian niech środki które chciał przeznaczyć na SMS mojej kandydatury wyśle dla Mateusza Warchoła z Rzeszowa.Chłopiec ten walczy o wyjazd na operację do Bostonu i z pewnością bardziej przydadzą się jemu pieniądze niż mi głos 🙂" - zaapelował na Facebooku społecznik.
Mateuszek Warchoł walczy o zdrowie
Przypomnijmy, że Mateuszek zmaga się z poważną wadą serca. Ta uniemożliwia mu normalne funkcjonowanie.
"Nasz ukochany synek Mateusz urodził się z zespołem niedorozwoju lewej części serca. Jedyną szansą na uratowanie jego serduszka jest przeprowadzenie skomplikowanej operacji w USA, gdzie lekarze posiadają niezbędną wiedzę i doświadczenie, by zapewnić mu życie o jakim marzy rodzic każdego dziecka" - piszą rodzice Mateuszka w poście ze zbiórką na rzecz ich synka.
Zbiórka na portalu SięPomaga potrwa do końca maja. Na razie uzbierano prawie 250 tys. zł. Wciąż brakuje ponad 1,5 mln...
Gdzie mieszkają najszczęśliwsi Polacy? Jak wypada Podkarpacie?
Zobacz naszą galerię!
