Bezrobocie wzrasta. Czy to jedynie sezonowy kryzys?
Okres zimowy przyniósł wzrost stóp bezrobocia w Polsce. W poniedziałek w oficjalnym komunikacie szefowa resortu pracy Marlena Maląg poinformowała, że wskaźnik wzrósł z 5,2 do 5,5 procent. Styczeń był drugim miesiącem, kiedy wartość ta zaczęła rosnąć. Wcześniejsze trzy miesiące utrzymywały ją na poziomie 5,1 procent.
Najnowsze statystyki nie są optymistyczne. Bezrobocie osiągnęło najwyższy poziom od kwietnia 2022 roku. Co szczególnie może niepokoić, wzrost z miesiąca na miesiąc o 0,3 procent jest największym od grudnia 2020 roku. Pod koniec stycznia urzędowe statystyki mówiły o ponad 858 tysiącach osób bezrobotnych, a to oznacza, że w miesiąc przybyło ponad 46 tysięcy osób pozostających bez zatrudnienia.
Polecany artykuł:
Ekonomiści i przedstawiciele rządu uspokajają, że to jedynie sezonowy wzrost bezrobocia, obserwowany rokrocznie. Zapewniają, że mimo zauważalnego spowolnienia gospodarczego sytuacja na rynku pracy jest optymistyczna. Marlena Maląg stwierdza wręcz, że bezrobocie w styczniu nigdy nie było niższe.
Dwa województwa z największym bezrobociem
Warto jednak pamiętać, że wartość 5,5 procent to uśredniony wynik dla całego kraju. W konkretnych województwach sytuacja bywa dużo gorsza, a ofert pracy nie przybywa. Od wielu lat na czele miejsc w Polsce z największym bezrobociem znajdują się dwa województwa – warmińsko-mazurskie i podkarpackie. Według danych płynących z GUS-u, w urzędach pracy zarejestrowanych jest tam około 9 procent mieszkańców.
Portal businessinsider.com pokusił się o bardziej szczegółowe dane, uwzględniające konkretne powiaty. Z 300 powiatów w Polsce, aż w 91 procent z nich stopa bezrobocia jest dwucyfrowa, a w 27 przekracza 15 procent, podaje portal. W województwie podkarpackim powiatami z najwyższym odsetkiem osób bez pracy są: bieszczadzki, leski, niżański, przemyski, strzyżowski i brzozowski. W tym ostatnim sytuacja wygląda wyjątkowo nieciekawie, gdyż tam wskaźnik bezrobocia przekroczył 21 procent. Co piąty mieszkaniec pozostawał bez pracy.
Powiat brzozowski jest na drugim miejscu wśród powiatów z największą liczbą osób bez pracy. Kto zajął niechlubne pierwsze miejsce? Mogłoby się wydawać, że któryś z powiatów z województwa warmińsko-mazurskiego, ale tym razem to województwo mazowieckie, a konkretnie powiat szydłowiecki. GUS odnotował tam bezrobocie na poziomie przekraczającym 25 procent, co i tak jest wynikiem lepszym niż dane z ubiegłego roku.