Pierwszy w Polsce Bank Pszczeli powstał w Rzeszowie
Bank Pszczeli założyli bracia Rafał i Maciej Szela z Chmielnika koło Rzeszowa. Hodują oni pszczoły miodne i w ten sposób pomagają pszczelarzom w sytuacjach kryzysowych. Bank Pszczeli dysponuje 170 rodzinami pszczelimi, które tak jak w banku, stanowią fundusz żelazny. Jest systematycznie rozmnażany, by część przekazać poszkodowanym pszczelarzom. W tym roku będzie to 70 rodzin pszczelich. Ule dostarczane są bezpłatnie, w dowolne miejsce w kraju. Wartość pomocy przygotowanej na ten rok oszacowano na blisko 140 tys. zł.
Bank Pszczeli ma pomóc stanąć pszczelarzom na nogi. Nasze pszczoły hodowane są w sześciu pasiekach, które znajdują się w okolicy Rzeszowa. Selekcjonowane są pod względem występowania podobnych i pożądanych cech użytkowych. Utrzymujemy je w ścisłym reżimie higienicznym, żeby jakość przekazywanej pomocy była na jak najwyższym poziomie. Pozwala to znacząco skrócić czas i zminimalizować koszty odbudowy pasieki – powiedział PAP Maciej Szela.
Pomysł braci Szela
Bracia Szela na pomysł stworzenia Banku Pszczelego wpadli pod koniec 2018 roku, gdy ktoś wytruł pasiekę Rafała. Zginęło wówczas 2,5 miliona pszczół z 66 rodzin. Hodowla rozpoczęła się od pierwszych 18 rodzin pszczelich. Do tej pory pomoc trafiła do trzech poszkodowanych pszczelarzy z województw: pomorskiego, lubelskiego i wielkopolskiego. Ale, jak podkreślił Maciej Szela, to była pomoc pilotażowa. Musieliśmy skonfrontować pomysł na nasze działanie z rzeczywistością. Sprawdzić jak to działa, w jakim zakresie jesteśmy w stanie pomóc. W tym roku, po raz pierwszy, na początku sezonu wiemy, jaką pulę pszczelich rodzin jesteśmy w stanie przekazać – dodał.
Pomoc dla każdego pszczelarza
-Wiem, jak to jest stracić wszystko w jednej chwili, znam to uczucie doskonale. Moje pszczoły przestały latać w zaledwie kilka godzin. I wiem jak niezwykle ważne jest, żeby w takiej chwili ktoś podał pomocną dłoń, żeby móc podnieść się z takiego upadku. Doświadczyłem takiej pomocy i postanowiliśmy z bratem stworzyć system pomocy w podobnych sytuacjach – powiedział PAP Rafał Szela.
Na pomoc może liczyć każdy pszczelarz, który udokumentuje swoje zniszczenia. Weryfikacja przeprowadzana jest na podstawie przedstawionych zdjęć, zgłoszenia na policję i do urzędu miasta lub gminy. W oficjalnym uruchomieniu Banku Pszczelego uczestniczył prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek. Takie inicjatywy wpisują się w filozofię naszego miasta, które do 2023 roku chce być neutralnym klimatycznie. Chcemy być miastem bioróżnorodnym, a nie wyjaławiającym się, dlatego m.in. sadzimy zieleń, która wypełnia ulice i budynki życiem – powiedział prezydent Fijołek. Miasto sadzi też miododajne rośliny, zrezygnowało z chemicznego odkomarzania, zainwestowało w trzmielowisko na bulwarach, dla uczniów najmłodszych klas szkół podstawowych przygotowano program edukacyjny na temat pszczół, a dla 20 placówek ufundowało hotele dla zapylaczy umożliwiających dzieciom obserwacje ich życia.
ZOBACZ: NOWE AUTOBUSY MKS. W KWIETNIU ZOBACZYMY JE NA DROGACH