Aktualizacja: Stan nadzwyczajny? Rzecznik rządu komentuje
Jest komentarz Piotra Mullera, rzecznika rządu w sprawie możliwości wprowadzenia stanu nadzwyczajnego w Polsce. We wtorek 13 października poinfomował, że "ani Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego, ani Rada Ministrów nie rekomendowały wprowadzenia stanu nadzwyczajnego określonego w Konstytucji".
Dodał, że w Polsce istnieje za to wieloletnia ustawa, na mocy której możliwe są różne rozwiązania wprowadzane w czasie epidemii lub zagrożenia epidemicznego. Dodał, że obecnie jest ogłoszony stan epidemii właśnie.
Stan nadzwyczajny w Polsce?
Czy w Polsce będzie wprowadzony stan nadzwyczajny? Z ustaleń Dziennika Gazety Prawnej wynika, że taki wariant jest możliwy:
‒ Stan nadzwyczajny? Może być ogłoszony w tym tygodniu, może za dwa‒trzy tygodnie albo wcale ‒ przyznaje rozmówca DGP z rządu.
Dziennik zaznacza jednak, że to wciąż jedna z możliwości działań rządu, a nie pewnik.
Stan nadzwyczajny miałby wpłynąć na zwiększenie liczby personelu zaangażowanego w walkę z COVID-19:
- Dziś dużym problemem jest, że lekarze nie chcą pracować w szpitalach covidowych ‒ mówi informator DGP.
Do walki z pandemią można by także angażować obywateli i firmy. Wydaje się jednak, że kluczowym argumentem przeciwko wprowadzeniu takiego stanu jest kwestia możliwych odszkodowań dla ptzedsiębiorców.
W Polsce będą szpitale polowe?
Jednocześnie DGP sygnalizuje, że rząd nie wyklucza możliwości tworzenia szpitali polowych, na przykład w akademikach, czy hostelach. Co ważne, takie rozwiązanie było już sprawdzane na przykład we Włoszech.
Stan klęski żywiołowej?
‒ W rachubę może wchodzić wyłącznie stan klęski żywiołowej, gdyż stan wyjątkowy dotyczy nadzwyczajnych wydarzeń politycznych. Wprowadzenie stanu klęski umożliwia ograniczenie praw i wolności, w tym gospodarczej czy przemieszczania się ‒ powiedział DGP konstytucjonalista dr. hab. Jacek Zaleśny z UW.