Które pasożyty można znaleźć w rybach?
Tasiemce (difylobotrioza), przywra kocia (opisthorchiasis), nicienie (anisakis) to pasożyty i choroby wywoływane przez nie, na które narażać się mogą miłośnicy jedzenia surowych ryb. Na szczególną uwagę zasługiwać tu może difylobotrioza. Tasiemiec wywołujący ją może osiągać długość nawet 10 metrów! Idąca z nim w parze choroba z kolei może prowadzić do ostrych bólów brzuch, wymiotów i biegunki. Difylobotrioza w skrajnych, bardzo zaawansowanych przypadkach prowadzić może do zaburzeń wchłaniania witaminy B. Choroba zdecydowanie wymaga leczenia!
Difylobotrioza to nie jedyna choroba, którą może powodować spożycie zakażonego mięsa ryb. Kolejną jest opisthorchiasis, czyli tzw. przywra kocia. Może występować zarówno u zwierząt domowych, jak i ludzi. Zakazić się nią można poprzez spożywanie kawioru bądź surowego mięsa ryby.
Anisakis to z kolei choroba wywoływana przez nicienie. Te żyją w dolnych partiach ryb. Zakażenie nimi może iść w parze z poważnym uszkodzeniem jelit i ścian żołądka.
Których ryb unikać?
Których gatunków ryb unikać, by ustrzec się zakażenia pasożytami? Lista jest dość długa...
Znaleźć na niej można
- dzikiego labraksa,
- gardłosza atlantyckiego,
- rekina,
- makrelę,
- miecznika,
- ruvetę,
- tuńczyka błekitnopłetwego,
- lucjana czerwonego,
- śledzia,
- morszczuka,
- rdzawcę,
- czarniaka
- turbota.
Grill w wersji wege. Oto 5 produktów, które zastąpią mięso
Zobacz naszą galerię!
Polecany artykuł:
