Uwaga na grzybobraniu. Nadal możemy natknąć się na żmije

i

Autor: Nadleśnictwo Baligórd/Facebook

Uwaga na grzybobraniu. Nadal możemy natknąć się na żmije

2022-10-10 13:43

Grzybiarze muszą jeszcze uważać na żmije podczas spacerów po lesie. Te, szczególnie w cieplejsze dni wypełzają na powierzchnię, aby nabrać ciepła na zimę. Jak zapewnia nas Edward Marszałek, rzecznik RDLP w Krośnie – węże są już ospałe, ale można się na nie natknąć.

Podczas jesiennego grzybobrania nadal możemy natknąć się na żmiję zygzakowatą. Choć to schyłek ich aktywności, to gady wychodzą ze swoich zakamarków i łapią ostatnie promienie słońca. - W tym czasie żmije są ospałe i nie grozą nam historie związane z ukąszeniem – uspokaja Edward Marszałek, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie.

- One są już przygotowane do hibernacji. Gdy tylko przyjdą przymrozki, obniżą swoją temperaturę ciała i nie pojawią się już na powierzchni – dodaje rzecznik.

Gdzie uważać na żmije w czasie grzybobrania?

Spacerując po lesie w słoneczne dni musimy być uważni. Choć o ukąszenie ciężko, to w razie spotkania węża mimo wszystko należy uważać. W których miejscach trzeba wzmóc swoją czujność?

- W październikowe słoneczne dni żmije można spotkać na ściółce leśnej. W wędrującym słońcu dosłownie łapią ostatnie promienie – mówi Edward Marszałek.

I dodaje, że wraz z nadejściem ochłodzenia żmije zaszyją się w rożnych zakamarkach leśnych.

- Miejscem zimowania żmij są stare studnie, gdzie w szczelinach mogą ułożyć się na całą zimę, a blisko lustra wody mają idealna warunki do hibernacji, czyli wysoką wilgotność i stałą temperaturę sięgająca kilka stopni, bo do tych studni mróz nie wchodzi – tłumaczy rzecznik.