Oszustwo w Starostwie powiatowym w Sanoku

i

Autor: Google Maps

Urzędniczka z Sanoka podejrzana o przekazywanie danych agentom ubezpieczeniowym

2020-10-08 13:07

Urzędniczka ze starostwa powiatowego w Sanoku jest podejrzana o to, że bezprawnie, w zamian za korzyść majątkową, przekazywała dane osób i samochodów agentom ubezpieczeniowym. Razem z nią zatrzymano pięcioro innych podejrzanych.

56-letnia urzędniczka ze starostwa powiatowego w Sanoku (Podkarpackie) jest podejrzana o to, że bezprawnie, w zamian za korzyść majątkową, przekazywała dane osób i samochodów agentom ubezpieczeniowym. Razem z nią zatrzymano pięcioro innych podejrzanych. Wszystkim grozi do 10 lat więzienia.

Jak poinformowała w czwartek PAP rzeczniczka podkarpackiej policji podinsp. Marta Tabasz-Rygiel, urzędniczka z Sanoka, wykorzystując swoje stanowisko, bezprawnie udostępniała dane osobom prowadzącym działalność ubezpieczeniową.

Jako pracownik starostwa powiatowego miała dostęp do bazy danych urzędu. Wykorzystując swoje stanowisko i związane z tym uprawnienia, przekazywała dane osób i pojazdów osobom prowadzącym działalność ubezpieczeniową. Wiedza ta była wykorzystywana później do składania propozycji zawierania umów ubezpieczenia komunikacyjnego, w tym obowiązkowego ubezpieczenia pojazdów. Osoby z tego tytułu osiągały korzyści majątkowe.

- przekazała podinsp. Tabasz-Rygiel.

Razem z urzędniczką zatrzymano pięcioro innych podejrzanych zaangażowanych w ten proceder. Są to mieszkańcy powiatu sanockiego w wieku od 27 do 56 lat oraz 26-letnia mieszkanka powiatu leskiego.

Jak pilotuje się samolot? Sprawdziliśmy

W większości to osoby blisko ze sobą spokrewnione

– dodała rzeczniczka.

Wszyscy zostali zatrzymani w środę. Sprawą zajmowali się policjanci z Wydziału do Walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie. Funkcjonariusze w czasie przeszukania m.in. w miejscu zamieszkania podejrzanych oraz w urzędzie zabezpieczyli telefony, sprzęt komputerowy oraz dokumentację.

 Zatrzymani usłyszeli już w Prokuraturze Okręgowej w Krośnie zarzuty. 56-letnia urzędniczka jako funkcjonariusz publiczny odpowie za przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków poprzez wykorzystanie dostępu do baz danych i ujawnienie informacji osobom nieuprawnionym w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

Pozostałe osoby będą odpowiadać również za takie czyny, bowiem działali, wiedząc o okolicznościach osobistych podejrzanej jako funkcjonariusza publicznego.

 – dodała podinsp. Tabasz-Rygiel.

Wszystkim grozi do 10 lat pozbawienia wolności. W czwartek prokuratura zdecyduje o środkach zapobiegawczych wobec podejrzanych.

Czy wiesz, co oznaczają te imiona? Lepiej sprawdź, zanim nadasz jedno z nich dziecku! [QUIZ]

Pytanie 1 z 10
Jakie jest znaczenie imienia Nina?