Niejednokrotnie mogliśmy się przekonać, że w polskich sklepach asortyment zmienia się bardzo szybko, wręcz w rekordowym tempie. Towary na różne okazje pojawiają się z dużym wyprzedzeniem. Choć trwają jeszcze wakacje, to nie dziwi już widok artykułów szkolnych, które przypominają dzieciom i ich rodzicom o szkole już od samego początku wakacji.
Klienci mogli się też przyzwyczaić do myśli, że jesień coraz bliżej, a skoro tak to na sklepowych półkach znajdziemy już ozdoby na Halloween. Powoli w alejkach pojawiają się także znicze na Uroczystość Wszystkich Świętych.
Świąteczne ozdoby w... sierpniu
Na zaskakujący widok natknęliśmy się w jednym ze sklepów KIK w Polsce. To właśnie tam w pierwszej połowie sierpnia, na półkach można znaleźć już bombki, ozdoby choinkowe, kokardy prezentowe, łańcuchy choinkowe, torby świąteczne, figurki, małe ośnieżone choinki i wiele innych.
Dlaczego w sklepach asortyment pojawia się z wyprzedzeniem?
Wczesne wystawienie towaru tworzy tzw. przypomnienie sezonowe, klienci zaczynają wcześniej myśleć o zbliżających się wydarzeniach, świętach i różnych okazjach. To może skłonić ich do zaplanowania większych zakupów i wcześniejszego kupna potrzebnych produktów.
Duże sieci marketów, unikają w ten sposób kumulacji w krótkim okresie. Rozciągnięcie sezonu pozwala na spokojniejsze zarządzanie dostawami i uniknięcie braków towaru. Co ważne, produkcja ozdób, zabawek czy innych artykułów świątecznych rusza miesiące wcześniej. Dlatego w pierwszej kolejności trzeba opróżnić magazyny z zeszłorocznego towaru.
Takie praktyki nie są niczym nadzwyczajnym, a dodatkowo mają swoich fanów. Z pewnością znajdzie się grupa osób, która kupi świąteczny asortyment wcześniej, oszczędzając czas przed świętami.