Nie ustają protesty w podkarpackich miastach przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego. W środę wieczorem, tylko w Rzeszowie na ulice wyszło 2,5 tysiąca osób, które wyrażały swoje niezadowolenie.
Ale na ulice Rzeszowa wyszli wczoraj nie tylko przeciwnicy ostatniego orzeczenia trybunały konstytucyjnego. Kościołów bronili między innymi kibice i działacze ruchu narodowego. Ci zebrali się wokół kościołów. Do przepychanek nie doszło, bo protestujących oddzielał kordon policji.
Teraz głos w sprawie zabrał rektor Uniwersytetu Rzeszowskiego prof. dr hab. Sylwester Czopek. Ten w specjalnym oświadczeniu zaapelował o rozsądek i i podjęcie szerokiego dialogu społecznego w imię zasady równości uznającej obecność różnych światopoglądów, wyobrażeń i postaw. Tak potrzebna dziś zgoda nie jest możliwa bez zagwarantowania fundamentalnej zasady wolności i zaakceptowania zróżnicowanego społeczeństwa we wszystkich jego aspektach, co jest podstawą cywilizacyjnego rozwoju - dodaje rektor.
Zaapelował też do wszystkich biorących czynny udział w protestach o unikanie agresji, wszelkich prowokacji i wzajemny szacunek.
Ale to nie wszystko, bo rektor i senat uniwersytetu wyraził zaniepokojenie pogłębiającą się polaryzacją postaw społecznych w czasie postępującej pandemii. Niezależnie od dzielących nas różnic, jesteśmy obywatelami i wszystkim skonfliktowanym stronom powinno zależeć na osiągnięciu porozumienia, aby nie doprowadzić do katastrofy. Nie musimy we wszystkim się zgadzać, ale wolny wybór jest naszym prawem i przywilejem, którego nie wolno nam odbierać. Poza byciem częścią ludzkości łączy nas również umiejętność myślenia.
Dziś możemy spodziewać się kolejnej fali protestów - te odbędą się w największych miastach naszego województwa.