asdas

i

Autor: Podkarpacka policja

Tragedia w Trześni. 60-latek wpadł do studni

2020-11-05 14:36

Policjanci wyjaśniają okoliczności śmierci 60-letniego mieszkańca Trześni. Mężczyzna wyszedł z domu we wtorek, około godziny. 21. Jego ciało zostało znalezione w studni znajdującej się na jego posesji. Na miejscu pracowała ekipa dochodzeniowo - śledcza pod nadzorem prokuratora.

Wczoraj około godziny 17:30, dyżurny mieleckiej Policji został powiadomiony przez mieszkańca Trześni, że jego brat wyszedł z domu we wtorek, około godz. 21 i do chwili obecnej nie powrócił. Takie sytuacje już się zdarzały, dlatego mężczyzna nie informował wcześniej Policji.

Około godz. 20.00 sąsiad zaginionego zaczął szukać mężczyzny w miejscach, gdzie najczęściej go widywał. W pewnym momencie zwrócił uwagę na studnię, której wieko było odsunięte. Kiedy poszedł sprawdzić co jest tego przyczyną, zauważył leżącego w niej sąsiada.

Na miejsce wezwane zostały służby. Ciało zostało wyciągnięte z wody z pomocą strażaków. Rodzina mężczyzny potwierdziła, że znalezione w studni zwłoki należą do poszukiwanego mężczyzny.

Na miejscu pracowała ekipa dochodzeniowo - śledcza pod nadzorem prokuratora. Ciało mężczyzny zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych. Zebrany materiał dowodowy, oględziny miejsca zdarzenia oraz dokumentacja fotograficzna, a także przesłuchania świadków pozwolą wyjaśnić dokładnie okoliczności śmierci mężczyzny. W sprawie wszczęte zostało postępowanie.

- 60 osób chce oddać osocze - mówi Artur Wasil, prezes "Bogdanki"
Protest Kobiet w Rzeszowie