Tomasz Jakubiak

i

Autor: Instagram/@tomasz_jakubiak Tomasz Jakubiak

Z życia gwiazd

Tomasz Jakubiak walczy w Izraelu z nowotworem. Wrzucił do sieci poruszający film

2025-01-14 11:28

Przypomnijmy, że Tomasz Jakubiak we wrześniu ogłosił, że zmaga się z nowotworem. Wiązało się to z koniecznością leczenia w Izraelu, do którego poleciał kilka tygodni temu. Wczoraj w mediach społecznościowych zamieścił nagranie, w którym przekazał, jak się czuje i jak przebiega jego leczenie.

Tomek Jakubiak o swoim stanie zdrowia

Tomek Jakubiak końcem września zaskoczył swoich fanów informacją o stanie swojego zdrowia. Jak się okazało, kucharz jest chory na rzadki nowotwór, który zaczął dawać już przerzuty. Od tego czasu regularnie przekazuje informacje na temat swojego stanu zdrowia i leczenia, które podjął. Przypomnijmy, że aktualnie Jakubiak przebywa w od kilku tygodni Izraelu, gdzie udało mu się wylecieć na leczenie dzięki pomocy bliskich, przyjaciół i internautów. Mężczyzna nadal relacjonuje swoje postępy w leczeniu. Wczoraj w mediach społecznościowych zamieścił filmik, w którym przygotował kolejną aktualizację na temat swojego stanu zdrowia. 

- Dzisiaj jakoś tak pierwszy dzień słońca. To też jest dosyć ciekawe, bo w Jerozolimie miało być cały czas ciepło, a widzicie – siedzę w kurtce puchowej, no ale tak to już bywa, że jak się zawsze ubiorę na ciepłe kraje, to wtedy zazwyczaj jest -15. No ale dzisiaj takie słoneczko piękne wyszło, że postanowiłem zajrzeć na Instagram i na Facebooka, czego nie robię. I powiem wam, że tysiące wiadomości tak pozytywnie mnie zaskoczyły, że aż ciężko mi to wyrazić w uczuciach, bo to jest coś cudownego. Myślałem, że martwi się o mnie tylko rodzina i najbliżsi przyjaciele, a tutaj się okazuje, że tysiące osób pisze jak się czuję, czy wszystko ze mną ok, czy wszystko jest dobrze

 – mówił na nagraniu.

- No więc pokrótce mogę powiedzieć, że czuję się lepiej, niż czułem, są cały czas spadki i wzrosty, mam nowy protokół chemii podawany, więc wiadomo, że różnie organizm reaguje, ale reaguje pozytywnie. Jest tak, że jest wszystko do przodu, jestem w szpitalu już drugi miesiąc. Nigdy w życiu tyle w szpitalu nie byłem, ale na szczęście jest tu tak trochę jak w domu, więc można wypocząć, chociaż jak do was mówię, to brzuszek boli. Cierpienie jest cały czas, nie da się go uniknąć i prawdopodobnie będzie jeszcze długo, bo tak wygląda ta choroba, ale cierpię za siebie, cierpię za was, bo uważam, że cały czas należy się wsparcie wszystkim tym, którzy są zdrowi

- kontynuował na filmie.

W nagraniu Tomek Jakubiak zawarł też przesłanie dla osób chorujących. Jak stwierdził, nie można się poddawać. Nawet w sytuacji, gdy organizm odmawia posłuszeństwa. Zaapelował też, by chorujący nie wstydzili się swojego stanu zdrowia.

- Pamiętajcie, że nie można się poddawać, absolutnie. Nawet jak już czujecie, że jest źle, że już ledwo to oko otwieracie, to nieistotne. Cały czas, póki macie jeszcze siłę ruszyć nogą, ruszyć ręką, ruszyć ustami, nagrać cokolwiek, to róbcie to, bo wiem, że takie wsparcie jest potrzebne skoro do mnie to wsparcie dociera i daje mi energię, to wiem, że moje wsparcie dotrze i do was i daje wam energię

- apelował.

- Nie wstydźcie się swojej choroby. To nie jest nic złego. Pamiętajcie – jak to mój przyjaciel powiedział – nie przejechaliście po narkotykach kogoś na pasach. To jest choroba, która po prostu przykleiła się do któregoś z was, ale pewnie się odklei – co ma się nie odkleić, skoro się przykleiła. Jak jest źle, to będzie i dobrze – zawsze z takiego założenia wychodzę. 

Tomek Jakubiak w swoim nagraniu zaznaczył też, że nie pojechał do Izraela po to żeby wymodlić cud. Jest tam, by się leczyć. Stwierdził też, że otrzymał już w życiu  najważniejsze dary - są nimi żona i syn.

- Żeby nie było – nie przyjechałem do Jerozolimy po dary, tak jak niektórzy myślą, że przyjechałem się tutaj modlić i wrócę stąd zdrowy. Ja swoje dary już dostałem – mam najcudowniejszego na świecie syna i jeszcze cudowniejszą żonę, którą kocham ponad wszystko.  I to są dary, które już dostałem. A teraz pozostało mi tylko walczyć o siebie, o was i tak naprawdę o wszystko to, co dobre na tym świecie.

- Dziękuję wam, że jesteście i mi pomagacie, że mnie wspieracie. Kocham was i obiecuję, że jeżeli dam radę kiedykolwiek jeszcze dużo zrobić – a wiem, że dam – to na pewno się spotkamy, przytulimy, ucałujemy i jeszcze razem pogotujemy. Wiem, że to powtarzam, ale będę to powtarzał […] bo jestem cały czas z wami i czuję, że wy jesteście ze mną. Pozdrawiam – powiedział.

Stare przysłowia z PRL-u. Sprawdź, ile jeszcze z nich pamiętasz
Pytanie 1 z 10
Ile kto ma cierpliwości, tyle...

Mało uczęszczane szlaki w Bieszczadach

Zobacz naszą galerię!

Rzeszów Radio ESKA Google News
Autor:
Tomasz Jakubiak przerwał milczenie. Długo się nie odzywał. "Cierpię"