Która ulica w Rzeszowie jest najbardziej zakorkowana według sztucznej inteligencji?
Korki drogowe to zmora niemal każdego większego miasta w Polsce. Rosnąca liczba samochodów, dynamiczny rozwój osiedli mieszkaniowych i ograniczona przepustowość istniejących ulic sprawiają, że nawet krótkie trasy potrafią zamienić się w czasochłonne przeprawy. Rzeszów, choć zaliczany do miast średniej wielkości, również zmaga się z tym problemem – i to coraz dotkliwiej. Zatory w godzinach szczytu są już codziennością, a kierowcy muszą wykazywać się nie tylko cierpliwością, ale i znajomością mniej uczęszczanych objazdów. Spośród wielu zakorkowanych miejsc, jedno zdaje się wyróżniać szczególnie. Tak przynajmniej twierdzi sztuczna inteligencja, którą zapytaliśmy o najbardziej zakorkowaną ulicę w Rzeszowie. Jaka jest odpowiedź AI?
Sztuczna inteligencja wskazała na aleję Powstańców Warszawy. To jedna z głównych arterii Rzeszowa. Łączy południowo-zachodnie rejony miasta z centrum, będąc nie tylko trasą dojazdową do śródmieścia, ale też wylotową w stronę Jasła, Krosna, Barwinka czy autostrady A4. Codziennie pokonują ją tysiące samochodów – od osobówek, przez autobusy MPK, aż po samochody ciężarowe i dostawcze.
Na co jeszcze zwróciła uwagę AI? Jednym z głównych powodów codziennych zatorów są tu złożone układy skrzyżowań i duże natężenie ruchu – zarówno lokalnego, jak i tranzytowego. Dużo kierowców korzysta z alei, by ominąć inne, równie zatłoczone rejony miasta. Niestety, efekt jest odwrotny – korek goni korek.
Dodatkowym problemem są częste roboty drogowe, przebudowy i modernizacje, które w teorii mają poprawiać przepustowość, ale w praktyce często przyczyniają się do jeszcze większych utrudnień. Kierowcy przyzwyczaili się już do zwężonych pasów ruchu, tymczasowych objazdów i wydłużonych czasów przejazdu.
Korki w Rzeszowie. To problem, na który zwracają uwagę mieszkańcy
Nie bez znaczenia jest też bliskość dużych generatorów ruchu: kampusu Politechniki Rzeszowskiej, centrum handlowego Millenium Hall, licznych biurowców i instytucji. W godzinach porannych i popołudniowych aleja zamienia się w wielopasmowy parking. Średni czas przejazdu odcinka o długości niespełna 3 km potrafi sięgać nawet 20–30 minut, a nawet więcej.
Wielu mieszkańców Rzeszowa uważa, że sytuacja na al. Powstańców Warszawy to odbicie ogólnego problemu komunikacyjnego miasta. Pomimo nowych inwestycji drogowych i modernizacji układu ulicznego, brakuje spójnej strategii rozładowywania ruchu. Zbyt mało rozwiązań opartych o transport publiczny, zbyt mało zachęt do korzystania z alternatywnych form przemieszczania się, takich jak rower czy carpooling.
Czy aleja Powstańców Warszawy ma szansę przestać być synonimem korków? Planowane są dalsze inwestycje – m.in. budowa wiaduktów, poszerzanie jezdni i lepsza koordynacja świateł. Jednak bez systemowego podejścia, każda modernizacja będzie tylko chwilowym oddechem w zatłoczonym organizmie komunikacyjnym Rzeszowa.
ZOBACZ: Tu w Rzeszowie zawsze będziesz stał w korkach. Tych ulic unikaj!
