Te węże to polskie dusiciele. Często mylone są ze żmijami, a nie stanowią zagrożenia dla człowieka

Często jest mylony ze żmiją. Czy gniewosz plamisty jest groźny dla człowieka?

Węże w naszym społeczeństwie są bardzo różnie postrzegane. Niektórzy traktują je jako poważne zagrożenie, a inni zachwycają się ich wyglądem. Niewątpliwie przestraszyć może gniewosz plamisty. Strach może pojawić się szczególnie u tych mniej wprawionych w rozpoznawanie poszczególnych węży. A to wszystko dlatego, ze do złudzenia przypomina jadowitą żmiję zygzakowatą.

Z pomocą przychodzą Lasy Państwowe, które opublikowały specjalny wpis poświęcony gniewoszowi plamistemu. Apel ma pomóc w rozpoznaniu węża i sprawić, że przestaniemy się go bać.

Potrafi przysporzyć o niejedno kołatanie serca. Szczególnie jak niewprawione oko, i z natury w obronie osobistych uprzedzeń unikające oglądania pełzających gadów. Lecz to nie żmija zygzakowata, a gniewosz plamisty – czytamy na profilu Lasów Państwowych.

Jak rozpoznać gniewosza?

Jak możemy przeczytać, są dwie teorie pochodzenia nazwy gatunkowej tego węża. Jedna mówi, że to wszystko przez ciemnobrązowy pasek, przebiegający od nozdrzy po obu bokach głowy. Ma on nadawać wężowi złowrogiego wyglądu. Druga teoria bierze pod uwagę zachowania gada, który w przypadku schwytania staje się agresywny i intensywnie kąsa.

Gniewosz plamisty, zwany jest także miedzianką od koloru ubarwienia jakie może przyjmować: od brązowego po szare, popielate z widocznymi plamkami na grzbiecie. Owe plamki po przez różnorakie ułożenie mogą kojarzyć się z zygzakiem i w efekcie wąż podejrzewany jest o stanowiący zagrożenie dla człowieka, a przecież jest zupełnie niejadowity – uspokajają Lasy Państwowe.

Możemy zadawać sobie zatem pytanie, które będzie jak najbardziej zasadne. Jak możemy odróżnić gniewosza od żmii? Bohater naszego tekstu posiada inny rysunek na plecach. Zamiast zygzaka, który możemy dostrzec u żmii, gniewosz posiada krateczkę. Co także istotne, w przeciwieństwie do żmii nie ma pionowych źrenic. Ciało gniewosza jest także smukłe i długie, a nie ciężkie i grube. Głowa gniewosza jest wąska i posiada plamę w kształcie motyla/podkowy. Łuski przylegają na ciele, wąż wydaje się być jedwabisty w dotyku (podobno - nie sprawdzaliśmy ) - mówią przedstawiciele Lasów Państwowych.

Gniewosz plamisty bardzo lubi wygrzewać się na nasłonecznionych polanach. Poluje przede wszystkim na jaszczurki zwinki, ale również padalce, drobne ssaki i żaby. To nasz rodzimy "boa dusiciel". Chwyta ofiary zębami, następnie oplata całym ciałem, dusi i połyka.

Przez swoje podobieństwo i jak to w naturze bywa zmienność ubarwienia, sieje postrach zupełnie niepotrzebnie.Bogu ducha winny gniewosz plamisty jest zagrożony wyginięcie. Także edukując innych chronimy przyszłe osobniki – przekonują lasy państwowe.

ZOBACZ: WULKANY W POLSCE