Te światła mogą włączyć się automatycznie. Za taką jazdę jest srogi mandat

Spis treści

1. Jedziesz w deszczu? Zadbaj o odpowiednie oświetlenie samochodu
2. Kiedy możemy jeździć na światłach do jazdy dziennej?
3. Czujnik zmierzchu nie zawsze działa odpowiednio
4. Jaki mandat za jazdę bez świateł podczas deszczu?

Jedziesz w deszczu? Zadbaj o odpowiednie oświetlenie samochodu

Samochody XXI wieku potrafią naprawdę wiele. Mogą same przyspieszać, hamować, trzymają się swojego pasa ruchu, a także zaparkują bez naszej pomocy. Elektronika wyręcza nas w wielu czynnościach, zazwyczaj wystarczy jedynie wybrać odpowiednią opcję, a resztę zostawić komputerowi. Jednym z popularniejszych rozwiązań stosowanych obecnie w większości samochodów jest czujnik zmierzchu, zwalniający kierowcę z obowiązku przełączania świateł. Gdy regulator świateł jest ustawiony w pozycji „auto”, światła włączają się automatycznie po uruchomieniu silnika. Kiedy na dworze jest jasno, auto ma włączone światła do jazdy dziennej. Po zmroku automatycznie przełączają się na światła mijania. Jednak nie zawsze powinniśmy w pełni ufać nowoczesnym systemom.

Kiedy możemy jeździć na światłach do jazdy dziennej?

Od 2011 roku na terenie Unii Europejskiej w nowo homologowanych samochodach istnieje obowiązek stosowania świateł do jazdy dziennej. Na drogach jest zatem dużo samochodów posiadających to wyposażenie. Kierowcy nie zawsze jednak wiedzą, jak prawidłowo z niego korzystać. Prawo o ruchu drogowym jasno określa kiedy możemy używać świateł do jazdy dziennej.

W czasie od świtu do zmierzchu w warunkach normalnej przejrzystości powietrza, zamiast świateł mijania, kierujący pojazdem może używać świateł do jazdy dziennej – czytamy.

Oznacza to zatem, że ze świateł dziennych możemy korzystać tylko wtedy, kiedy pozwala na to widoczność. W przypadku opadów deszczu, śniegu lub gdy pojawi się mgła, kierowca ma obowiązek włączyć światła mijania. Jednak większość kierowców bardzo często o tym zapomina. W trudnych warunkach pogodowych nietrudno spotkać samochody z wyłączonym tylnym oświetleniem. Dodatkowo światła dzienne świecą mniej intensywnie niż światła mijania, co w przypadku opadów może stwarzać niebezpieczeństwo, gdyż również kierowcy jadący z naprzeciwka mogą nas nie dostrzec.

Czujnik zmierzchu nie zawsze działa odpowiednio

Część kierowców korzysta ze świateł dziennych podczas opadów deszczu prawdopodobnie z przekonania, że służą one do jazdy w dzień, nie biorąc przy tym poprawki na ograniczoną widoczność. Inni natomiast, podróżujący samochodami wyposażonymi w czujnik zmierzchu, za bardzo ufają automatycznym systemom. Te jednak nie zawsze podejmują dobre decyzje. Gdy pada intensywny deszcz, a system nie wykryje odpowiedniej utraty naturalnego światła, samochód cały czas będzie miał włączone jedynie przednie światła świecące mniej intensywnie niż światła mijania. Gdy zatem obserwujemy pogorszenie pogody, zawsze warto sprawdzić, jakie oświetlenie ma włączone nasz samochód. Gdy system nie przełączy się automatycznie, warto pomyśleć za niego i zrobić to ręcznie.

Na ten problem zaczęli zwracać uwagę producenci samochodów. Coraz częściej można spotkać auta, w których czujnik zmierzchu jest połączony z czujnikiem deszczu. Jeśli komputer wykryje opady i wycieraczki zaczną działać, wówczas powinny włączyć się także światła mijania. Wycieraczki nie reagują jednak na mgłę, ale o tym także pomyślano. Zwiększono czułość czujnika światła, co pozwala, nawet przy lekkim zachmurzeniu, uruchomić światła mijania.

Jaki mandat za jazdę bez świateł podczas deszczu?

Kierowcy muszą liczyć się z tym, że podróżując z niewłaściwym oświetleniem samochodu narażają się na mandat. Taryfikator nie przewiduje taryfy ulgowej dla zmotoryzowanych, którzy korzystają nieprawidłowo z ustawienia świateł. Za jazdę bez wymaganych świateł w określonych warunkach przejrzystości powietrza, możemy otrzymać manat w wysokości 200 złotych i dwóch punktów karnych.

ZOBACZ: DOSTAWCZAK NIE ZMIEŚCIŁ SIĘ POD MOSTEM. W TYŁ AUTA WJECHAŁA OSOBÓWKA