Są tak malutkie, że z pewnością zmieszczą się na Twojej kanapie. W psiej grupie, choć są niepozorne, dzielnie walczą o uwagę człowieka. Biegają, podskakują i głośno szczekają, a wszystko po to, by dostać wymarzony dom. Jednym udaje się to szybko, inne czekają na to latami. Mowa o mikropsiakach, które czekają na adopcję w rzeszowskim schronisku Kundelek.
Jedni zwą je mikropsami, inni pchełkami. Mają strzeliste łapki cieniutkie niczym zapałki lub króciutkie i nieco zakrzywione. Wszystkie mordki mają urocze i ochoczo merdają ogonkami. Może których z tych kundelków zostanie Twoim przyjacielem już na zawsze?
Jak adoptować psa?
Mały piesek doskonale będzie czuł się w domu z ogrodem, ale i w mieszkaniu w bloku. Ważne jest tylko, by w każdym z tych przypadków zapewnić im odpowiednią dawkę ruchu na spacerach. Mniejszy psiak to mniej bałaganu i sierści, ale pamiętajmy, że miewa takie problemy i potrzeby jak większe szczekacze. Jeśli zatem zdecydujemy się na przygarnięcie go pod swój dach, bądźmy pewni tej decyzji na sto procent. A na pewno warto - ponoć posiadacze psów są mniej zestresowani i żyją dłużej!
W rzeszowskim Kundelku możecie dobrze poznać wymarzonego psa jeszcze przed adopcją. Zwierzaki, po wcześniejszym umówieniu, można wyprowadzać na spacer, a nawet zabrać na weekend do domu.
To co? Która mordka będzie Wasza? Bo nam serca skradły wszystkie!