Można się zastanawiać, co takiego musi mieć w sobie mężczyzna, by nastolatki zdecydowały się dla niego złamać prawo. Jest przystojny jak DiCaprio? A może zauroczył je swoją inteligncją? Tego nie wiemy. Jedno jest pewne - 17-latki z Tarnobrzega na pewno żałują swoich czynów.
Młode damy wpadły w ręce policji wczoraj w południe w sklepie przy ulicy Plac Bartosza Głowackiego:
- Funkcjonariusze ustalili, że dwie 17-latki, będąc w sklepie, zabrały z półki wódkę i whisky. Swój łup schowały do plecaków i nie płacąc, minęły kasy. Kradzież zauważył pracownik ochrony. Mężczyzna natychmiast ruszył za kobietami, uniemożliwiając im wyjście ze sklepu - informują policjanci.
Dziewczyny tłumaczyły, że alkohol był im potrzebny... na prezent dla kolegi.
Mają sporo szczęścia w nieszczęściu, bo za kradzież przedmiotów o wartości poniżej 500 złotych grozi grzywna. Przy większej kwocie można posiedzieć w więzieniu nawet 5 lat.