Coraz bliżej kalendarzowej zimy, więc leśna zwierzyna, która zapada w sen zimowy powoli kładzie się do snu. Szczególnie ta, która zdążyła napełnić już swoje brzuchy na kilka miesięcy. Tak było w przypadku niedźwiedzi Antosi i Kostka, które postanowiły ukryć się juź w bezpiecznym miejscu i zapaść w sen. Sytuację udało się nagrać na fotopułapce, a wideo opublikowano między innymi na Twitterze Lasów Państwowych. Zobaczcie:
Bieszczadzkie niedźwiedzie gawrują
W Bieszczadach panują zimowe warunki dlatego zwierzęta udają się na gawrowanie. Może ono trwać od 3,5 do nawet 7 miesięcy. Jak informuje WWF podczas takiego snu zwierzęta spowalniają swój metabolizm o około 70%, a przez czas zimowej drzemki samce tracą blisko 20 procent swojej masy ciała. Dwa razy więcej, bo niemal połowę tracą samice.
Sen niedźwiedzi jest twardy, jednak są to zwierzęta, które reagują na bodźce zewnętrzne. Na przykład, gdy jest im zbyt zimno potrafią wybudzić się na kilka do kilkunastu godzin w poszukiwaniu bezpieczniejszego miejsca.
Budzenie niedźwiedzi jest niebezpieczne nie tylko dla człowieka, ale także dla tych zwierząt. Warto pamiętać, że podczas letargu niedźwiedzice rodzą małe niedźwiadki, które przytulone do matki są w stanie przetrwać. Obudzenie samicy sprawia, że matka musi uciec z mało bezpiecznego miejsca i szukać nowego schronienia, co dla małych stanowi duże zagrożenie.
Polecany artykuł:
