Do wypadku doszło wczoraj przed godziną 15.00 około 400 metrów od Wzgórza Wapno, w rejonie Mszany, gdzie paralotniarze usytuowali swoje startowisko. Wynikało z niego, że jeden z mężczyzn, w trakcie przelotu wpadł na silne zawirowania powietrza, które spowodowały utratę panowania nad paralotnią i jej upadek do wąwozu w trudno dostępnym terenie.
Mężczyzna z ciężkimi obrażeniami w szpitalu
Maszyną leciał 63-latek z powiatu rzeszowskiego, posiadający zarówno świadectwo kwalifikacji pilota paralotni, jak również blisko 20-letnie doświadczenie w sportach lotniczych.
- Mężczyzna z ciężkimi obrażeniami został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do krośnieńskiego szpitala. Szczegółowe okoliczności tego wypadku pozwoli ustalić prowadzone postępowanie - informuje Dominika Kopeć z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.