- Przekazałem do starosty postanowienie Sądu Okręgowego w Krośnie, które interpretuje dotychczasowe rozstrzygnięcie w zakresie naszych dzieci w ten sposób, że starostwo będzie ponosiło koszty ich utrzymania – mówił w czasie konferencji Mikołaj Pawlak, Rzecznik Praw Dziecka.
Rzecznik otrzymał zapewnienie od starosty, że pieniądze w ciągu kilku dni zostaną przekazane do Domu Pomocy Społecznej Dla Dzieci w Starej Wsi koło Brzozowa.
Przypomnijmy „przepychanki” pomiędzy urzędnikami zaczęły się już w momencie, kiedy dzieci trafiły do sióstr. Władza zatwierdziła taką sytuację stosownym orzeczeniem sądu. Według obowiązujących przepisów prawnych, powinny pójść za tym stosowne środki finansowe na utrzymanie dzieci. Niestety, nie wskazano konkretnej instytucji, dlatego siostry wysyłały rachunki do Urzędu Gminy w Nozdrzcu , ale gmina odesłała je do MOPS w Brzozowie. I tak siostry odsyłane były od drzwi, do drzwi.
Wśród urzędników znaleźli się ci, którzy postanowili pomóc. To wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski zadeklarował kontynuowanie pomocy dla dziesięciorga dzieci z Izdebek. Wczoraj w towarzystwie Marcina Warchoła, wiceministra sprawiedliwości odwiedził Dom Pomocy Społecznej w Starej Wsi.
Politycy wręczyli dzieciom osiem tabletów i tornistry z wyposażeniem. Oświadczyli również, że Fundusz Sprawiedliwości zapewni rodzeństwu z Izdebek pomoc psychologiczną, a także pokryje koszty świadczeń zdrowotnych. Oprócz tego do dzieci mają trafiać bony żywnościowe i towarowe. Fundusz Sprawiedliwości miał także pokryć koszty utrzymania i pobytu dzieci w Domu Pomocy Społecznej w Starej Wsi. To ostatnie nie będzie już konieczne, bo tym zajmie się już Starostwo Powiatowe w Brzozowie.