Wstrząsające wideo śniętych ryb pojawiło się na Facebooku Społecznej Straży Rybackiej w Sanoku.
- Upały dają się we znaki. Z powodu braku deszczu panuje susza, podczas upalnego lata w niektórych miejscowościach powiatu sanockiego, wysychają potoki, a rzeki utrzymują bardzo niski stan wody. Suszę widać gołym okiem, wystarczy zobaczyć obecny poziom rzek, czy potoków – napisał kom. Ryszard Rygliszyn z SSR Sanok.
W górnych partiach przestał już płynąć Potok Poraski, co skutkuje dużą liczbą śniętych małych ryb.
- Po przybyciu na miejsce strażników, zauważono minimalny przepływ wody w potoku i całkowicie wyschnięte jego dopływy, w korytach znaleziono martwe pstrągi, strzeble potokowe a nawet minogi – relacjonuje Ryszard Rygliszyn.
Zobacz też: Patriotyczna ławeczka w Rzeszowie pośmiewiskiem internetu. „Nic lepszego dziś nie zobaczysz”
Społeczna Straż Rybacka w Sanoku: Jesteśmy bezradni
Poziom Sanu na szczęście reguluje Jezioro Solińskie, ale i ono nie ma obecnie zbyt wysokiego poziomu wody. Podobnie jest z rzekami Osławą, Osławicą, Sanoczkiem, Wisłokiem, czy potokami Pielnicą i Trawką.
- SSR w Sanoku otrzymuje coraz częstsze informacje o śniętych rybach, niestety jesteśmy bezradni, nie możemy nic zrobić. Na bieżąco monitorujemy stany rzek i potoków, jesteśmy wszędzie tam, gdzie napływają zgłoszenia o śnięciu ryb. Miejmy nadzieję, że szybko spadnie deszcz, ochłodzi się i wróci do normy – ma nadzieję Ryszard Rygliszyn