Nietypowa paczka od influencera. Zamiast kartonów, do zapakowania użył słoika po ogórkach
Kacper Porębski, znany szerzej jako Jasper, jest popularnym influencerem w świecie lifestyle'u. Niedawno zorganizował wyprzedaż swoich ubrań, którą zapamiętano nie tylko dzięki wystawionym rzeczom, ale też nietypowym sposobom ich pakowania – wszystko przez brak kartonów. Jego codzienne przygody przyciągają rzesze widzów. Młody influencer ma niezwykle barwne życie: podróże na zagraniczne koncerty Taylor Swift, maratony wynajmu trzech mieszkań jednego dnia, konieczność wymiany oleju w nowym aucie, a nawet remont mieszkania, które sprezentował swojej mamie. Jasper wyróżnia się chaotycznym, przerysowanym stylem, który przyciąga odbiorców i napędza jego popularność w sieci. Na TikToku śledzi go aż 2,6 miliona fanów, a jego filmy regularnie przekraczają 100 tysięcy wyświetleń, czasem sięgając kilku milionów.
Polecany artykuł:
Odbiorca nie był zadowolony z zapachu kupionych spodni
Oprócz pasji do majsterkowania Jasper słynie też z kolekcjonowania przedmiotów, które nie zawsze są mu niezbędne – stąd pomysł na wyprzedaż szafy, którą zorganizował na Vinted. Z powodu braku opakowań, część rzeczy spakował w kreatywny, choć nietypowy sposób. Być może zainspirował się innymi twórcami, którzy również osiągnęli popularność dzięki dziwacznym metodom wysyłki, takim jak pakowanie ubrań w czajniki? Kto wie.
Choć część ubrań udało mu się spakować bardziej klasycznie, inne zyskały „ekstrawaganckie” opakowania. Na przykład parę spodni włożył do słoika po ogórkach kiszonych, uprzednio opróżniając go z zawartości i zalewy. Proces czyszczenia słoika uwiecznił na filmie, pokazując nawet test zapachu, który – według niego – wypadł pomyślnie. Mimo to, spodnie przejęły intensywną woń kiszonek. No i tutaj się zaczęło. Kupujący, który odebrał przesyłkę, szybko zażądał zwrotu pieniędzy, wspominając w wiadomości o silnym zapachu ogórków. Jasper odpowiedział na reklamację, przyznał się do błędu i zwrócił pieniądze. Nie skłoniło go to jednak do zaopatrzenia się w kartony ani foliopaki, które przydałyby mu się podczas następnych wysyłek. Czy zatem wygląda na to, że nie wyciągnął daleko idących wniosków z tej lekcji?
ZOBACZ: TYCH RZECZY NIE KUPUJĄ KATOLICY