Mężczyzna z węgorzem w odbycie
Tej sytuacji lekarze z wietnamskiego szpitala Viet Duc University Hospital nie zapomnął chyba nigdy. Wszystko za sprawą 31-letni mężczyzny pochodzącego z Indii, który zgłosił się do nich z poważnym bólem brzucha. Mężczyzna, o którym pisze geekweek.interia.pl, ewidentnie potrzebował pomocy. Okazało się to jeszcze bardzie oczywiste, gdy opowiedział, co znajduje się w jego brzuchu. 31-letni pacjent przyznał się, że dobrowolnie włożył sobie 60-centrymetrowego węgorza i limonkę w odbyt. Dodajmy, że średnica zwierzęcia sięgała 10 cm. Przerażone zwierze, które wciąż jeszcze żyło w człowieku zaczęło przegryzać się przez jelita mężczyzny. Medycy musieli szybko reagować - pacjent wylądował na stole operacyjnym.
I tak już trudny zabieg komplikowała jeszcze dodatkowo tkwiąca wciąż w odbycie mężczyzny limonka. Dla lekarzy oznaczało to konieczność przeprowadzenia o wiele bardziej skomplikowanej operacji jamy brzusznej. Gdy pacjent był już na stole okazało się, że węgorz przegryzł się przez jelita i wylądował w samej jamie brzusznej 31-latka. Medycy musieli usunąć mężczyźnie fragment górnej części okrężnicy.
Najdziwniejsze interwencje medyczne. TO lekarze znaleźli w pacjentach
Zobacz nasza galerię!
Polecany artykuł: