Salmonella w żłobkach i przedszkolach w powiecie rzeszowskim. Już u 133 dzieci wystąpiły objawy

i

Autor: Pixabay.com/wikimedia.org

Wydarzenia

Salmonella w żłobkach i przedszkolach w powiecie rzeszowskim. Już u 133 dzieci wystąpiły objawy

2023-08-23 12:17

Zakażenia salmonellą, które były odnotowywane od końca lipca do wczoraj (22 sierpnia) mamy zgłoszone 133 przypadki u dzieci, u których wystąpiły objawy – mówi nam Jaromir Ślączka, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Rzeszowie. Wszystkie w placówkach na terenie powiatu rzeszowskiego, które zaopatrywane były w żywność w jednej firmie cateringowej.

Salomenlla w żłobkach i przedszkolach w powiecie rzeszowskim

U 58 dzieci (z 133 wszystkich przypadków – przyp. red.) potwierdziły się zachorowania wywołane pałeczkami Salmonella enteritis. Dzieci te uczęszczały do żłobków i przedszkoli, które zaopatrywane były w żywność przez jedną firmę cateringową – mówi nam Jaromir Ślączka, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Rzeszowie. Jedna firma cateringowa to wspólny mianownik, który łączy wszystkie przypadki.

Objęliśmy wzmożonym nadzorem sanitarnym placówki, u dzieci na bieżąco robione były wymazy w celu potwierdzenia zachorowania, również placówki objęte zostały wzmożonym reżimem sanitarnym. Zwrócono uwagę na szczególnie przywiązywanie uwagi do podstawowych elementów higieny, dezynfekcji toalet czy zabawek – dodaje Jaromir Ślączka.

CZYTAJ TEŻ: Browar Leżajsk zostanie zamknięty? Pojawiły się nowe wiadomości

Firma cateringowa została sprawdzona przez sanepid

Pracownicy sanepidu odwiedzili również firmę cateringową. Tam pobrano 11 próbek żywności oraz 15 wymazów czystościowych – 11 z rąk i 4 z powierzchni.

W tych badaniach otrzymaliśmy wyniki ujemne. Równolegle były brane wymazy na nosicielstwo u personelu we wszystkich placówkach i do tej pory wszystkie te wymazy były ujemne. Badania personelu w dalszym ciągu będą kontynuowane – zapewnia nasz rozmówca.

Jedynym wspólnym mianownikiem jest żywność od firmy cateringowej

Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Rzeszowa zaznacza, że pierwsze zgłoszenia, które do dotarły do sanepidu były po odnotowaniu zachorowania. - Nasze czynności wobec tego były podjęte w znacznym opóźnieniu w stosunku do tego, kiedy u dzieci występowały pierwszy przypadki zachorowań – tłumaczy.

Dodaje, że „być może pojawił się pewny incydent związany z żywnością, którego na tą chwilę nie potwierdziliśmy, czyli nie był to proces ciągły. Ta ilość stwierdzonych przypadków zachorowań ewidentnie świadczy o tym, że tutaj należałoby się doszukiwać przyczyny po stronie żywieniowej”.

ZOBACZ: Ogromny pożar w zakładzie produkującym opony w Dębicy! Został już ugaszony

Opuszczona i zapomniana droga! Wizyta tu przyprawia o dreszcze