a

i

Autor: Pixabay

Sąd zlecił wydanie opinii psychiatrycznej 15-latka, który zabił siostrę

2020-11-10 15:16

Aleksander N., który w ubiegłym tygodniu zabił swoją starszą siostrę, przejdzie badania. Taką decyzję podjął Wydział Rodzinny i Nieletnich Sądu Rejonowego w Dębicy, który zlecił wydanie opinii psychologiczno - pedagogicznej oraz psychiatrycznej. Te mają pomóc w określeniu stanu psychicznego chłopca w chwili zabójstwa. Obecnie 15-latek przebywa w schronisku dla nieletnich i to tam przejdzie badania.

Obecnie 15-latek przebywa w schronisku dla nieletnich i to tam przejdzie badania. Najpierw biegli psychiatrzy przeprowadzą jednorazowe badanie. Od ich stanowiska zależy, czy będzie konieczna dłuższa obserwacja do uzyskania pełnego rozpoznania stanu psychicznego chłopca w chwili czynu i wydania opinii w tej sprawie.

Natomiast w przypadku biegłych ze schroniska swoją opinię wydadzą prawdopodobnie po obserwacji chłopca i rozmowach z nim. Dębicki sąd czeka także na wyniki sekcji zwłok zabitej dziewczyny. Sekcja zwłok odbyła się w piątek w Zakładzie Medycyny Sądowej w Krakowie.

Przypomnijmy - 15-latek w jednym z mieszkań w Głowaczowej zadał swojej siostrze kilkanaście ciosów kijem i nożem. Jak powiedział policjantom po zatrzymaniu - do zabójstwa zmusiły go głosy w głowie. Wcześniej przygotował listę kilkudziesięciu osób, które miał skrzywdzić.

Bezpośrednio po tragedii zadzwonił po pogotowie ratunkowe. Mimo reanimacji 17-letnia dziewczyna zmarła. Chłopiec usłyszał zarzut zabójstwa. Z racji wieku został przesłuchany jako nieletni sprawca czynu karalnego.

Aleksander miał przeciągnąć Natalię przez jej pokój, korytarz, kuchnię i zrzucić ze schodów do piwnicy. Następnie zadzwonił pod 112 mówiąc co się stało.

Według lokalnych mediów, mieszkańcy Głowaczowej są zaskoczeni tragedią. Mówią, że była to normalna, bardzo religijna i kochająca się rodzina, a 15-latek dobrym i spokojnym uczniem.

Posłuchaj o przeszczepach, poznaj rodzaje transplantacji. To materiał z cyklu DOBRZE POSŁUCHAĆ. Podcasty z poradami.
Przemycili 15 ton narkotyków! W tle testy na koronawirusa