- Mamy nadzieję, że uda nam się znaleźć ludzi, którzy będą chcieli z nami współpracować i którzy będą mieli chociaż minimalne medyczne doświadczenie, ponieważ jako MEDAIR będziemy ciągle pomagać ludziom na granicy, by uciekający przed wojną, jak najszybciej znaleźli pierwszą pomoc – tłumaczy Liz z MEDAIR. – Jestem tu po to, żeby ludzie przekraczający granicę mieli dostęp do pomocy medycznej i leków. Uzupełnimy potrzeby, które macie na granicy i będziemy współpracować z lokalnymi służbami. Już od dwóch tygodni spotykamy się z różnymi organizacjami medycznymi, żeby działać skutecznie i jak najszybciej – dodaje lekarka współpracująca z MEDAIR.
Zacieśnia się współpraca z ratuszem
Przedstawiciele MEDAIR przyjechali na Podkarpacie, żeby zorganizować pomoc medyczną. Potrzebują około 100 osób, które będą pracować na granicy polsko-ukraińskiej lub na Ukrainie. Pomóc ma rzeszowski ratusz.
- Kolejny etap będzie polegał m.in. na zaangażowaniu miasta w koordynację współpracy organizacji z naszymi miastami partnerskimi w Ukrainie. Dodatkowo, miasto pomoże Medair w rekrutacji około 100 wolontariuszy, którzy będą przede wszystkim służyć uchodźcom pomocą językową na granicy – mówi Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.
Polecany artykuł: