Rozboje w salonach gier w Rzeszowie miały miejsce kilkanaście dni temu. Dokładnie 6 maja około godz. 13.00 policjanci zostali zawiadomieni o sytuacji w salonie gier przy ul. Popiełuszki. Jak ustalili, do salonu weszło dwóch mężczyzn. Jeden z nich wyciągnął pracownika salonu zza lady, przewrócił na ziemie i grożąc nożem zażądał do niego pieniędzy. W tym czasie drugi mężczyzna wyłamał kasetkę w jednym z automatów, która jednak była pusta. Ostatecznie sprawcy skradli około 200 złotych z kasetki znajdującej się pod ladą.
Gdy na miejscu trwały czynności, policjanci zostali zawiadomieni o kolejnym rozboju, tym razem przy ul. Grottgera. Około godz. 14, do mieszczącego się tam salonu gier weszło dwóch mężczyzn. Obezwładnili pracującą tam kobietę, a następnie ukradli jej portfel z dokumentami oraz prywatnymi i firmowymi pieniędzmi w kwocie 2 tys. złotych. Po wyjściu z lokalu, skradzionymi kluczami zamknęli kobietę w środku.
CZYTAJ TAKŻE: MIELEC: Strzelali z wiatrówki do przechodniów! Policja ujawniła przy nich narkotyk
Napastnicy w rękach policji
Ponieważ napastników nie udało się zatrzymać bezpośrednio po zdarzeniu, ich ustaleniem zajęli się kryminalni z rzeszowskiej komendy. Na miejscu przeprowadzono oględziny, zabezpieczono zapisy monitoringu, przyjęto zawiadomienie o przestępstwie i przesłuchano świadków.
Po kilku dniach podejrzewanych mężczyzn, na podstawie zebranych informacji, wytypowali kryminalni z rzeszowskiej komendy. To mieszkańcy powiatu grójeckiego w wieku 36 i 39 lat. Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że 36-latek aktualnie przebywa w Rzeszowie i porusza się po mieście samochodem marki Mazda. Policjanci zatrzymali go w środę 12 maja na parkingu przy ul. Krośnieńskiej. Drugi podejrzewany miał przebywać w miejscu zamieszkania. Funkcjonariusze zatrzymali go w czwartek, na terenie powiatu grójeckiego.
Polecany artykuł: