Zielona Konstytucja w Rzeszowie. Radni zdecydowali
Nowe Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego dla miasta Rzeszowa to jeden ze sztandarowych punktów programu prezydentury Konrada Fijołka. Wiosną ubiegłego roku przygotowywany dokument wywołał protesty mieszkańców, którzy nie zgadzali się z założeniami miejskich planistów. Chcieli oni przeznaczyć 30 procent terenów pod zieleń. W praktyce oznaczało to, że działki zlokalizowane na obrzeżach miasta będą przeznaczone pod tereny zielone, czyli – jak podkreślali ich właściciele – stracą na wartości.
Projekt studium, który we wtorek przedstawiono radnym, był drugą wersją dokumentu.
W stosunku do pierwszego projektu, nasi planiści nanieśli mnóstwo zmian. Uwzględniliśmy zdecydowaną większość uwag, które do nas zgłoszono. W efekcie wielomiesięcznej pracy i spotkań, udało nam się wypracować dokument innowacyjny na skalę kraju. Wiele dużych miast poległo na tym zadaniu, nam się udało – powiedział prezydent Fijołek.
Jednocześnie przeprosił za stres, który towarzyszył pracom i rozmowom, ale tak to zwykle bywa, kiedy trzeba wypracować kompromis w ważnej sprawie – dodał.
Prezydent podkreślił, że jest to bardzo ważny dokument, który pozwoli zaplanować harmonijny rozwój miasta w kolejnych latach.
Dzięki odważnym rozmowom z mieszkańcami wypracowaliśmy rozwiązanie kompromisowe, które pozwoli w Rzeszowie zaprowadzić ład przestrzenny, zahamuje niekontrolowaną zabudowę, a jednocześnie pozwoli mieszkańcom dysponować ich ziemią tak, jak tego oczekiwali. Nie będzie już tak, że między domami jednorodzinnymi wyrośnie wieżowiec. Ten dokument to nasz wspólny sukces i gwarancja, że w kolejnych latach będziemy budować miasto nowoczesne, rozwijające się, ale przyjazne mieszkańcom i odporne na zmiany klimatu – podkreślił Konrad Fijołek.
Na bazie studium Biuro Rozwoju Miasta Rzeszowa będzie mogło opracowywać miejscowe plany dla poszczególnych części Rzeszowa. O kolejności ich uchwalania będą decydować radni. Studium wskazuje m.in. miejsca zarezerwowane w mieście pod zieleń, komunikację i zabudowę mieszkaniową, handlową, czy przemysłową.
Prace nad dokumentem rozpoczęły się w 2020 roku. Projekt studium był dwukrotnie wyłożony do publicznego wglądu. Za pierwszym razem mieszkańcy zgłosili 3903 uwagi, za drugim 903. Planiści uwzględnili ponad 75 procent z nich.
Nowego studium, w związku z dynamicznym rozwojem Rzeszowa, zarówno ekonomicznym, gospodarczym jak i terytorialnym bardzo nam brakowało. A jest ono niezbędne do tego, abyśmy nasze miasto planowali w sposób zrównoważony, mądry, ale równocześnie dający szansę na kolejny skok rozwojowy – podkreślił.
ZOBACZ: RZESZOWSKIE OSIEDLA POZAKLEJANE PLAKATAMI WYBORCZYMI. PLAKAT NA PLAKACIE
Polecany artykuł: