Bezdomni są najbardziej narażeni na zarażenie. Także ubodzy nie mogą liczyć na pomoc taką jak dotychczas, bo zbiórki żywności zostały zawieszone.
Nadchodzące święta mogą być wyjątkowo trudne. Wszystko wskazuje na to, że pandemia koronawirusa do tego czasu jeszcze się nie skończy, a to oznacza, że świętowanie z dalszą rodziną nie będzie możliwe. Pozostanie nam łamanie się jajkiem jedynie z domownikami. Jeśli wydaje Wam się to ciężkie do przetrwania, to pomyślcie o bezdomnych i ubogich. Oni zdecydowanie mają teraz powody do narzekania.
Bezdomni nie dostaną ciepłej zupy
Stowarzyszenie Zupełne Dobro już od dłuszego czasu częstowało bezdomnych ciepłą zupa. Niestety, na czas pandemii akcja została zawieszona. Do syspozycji potrzebujących zostaje jednak lodówka foodsheringowa. Można się jedak domyślać, że teraz mniej mieszkańców przynosi do niej swoją żywność, którą chce się podzielić, bo po prostu nie wychodzą z domów:
"Zachęcamy do przywożenia i zostawiania w lodówce jedzenia, szczelnie zapakowanego, opisanego datą sporządzenia i w razie potrzeby składem (to dotyczy np. zup). Nawet jeden słoik zupy czy kilka kanapek może komuś pomóc przetrwać" - zachęca Zupa na Placu.
Caritas przenosi zbiórkę żywności na inny termin
Także Caritas zrezygnował z tardycyjnej już zbiórki żywności dla potrzebujących w okresie przedświątecznym. Takie zbiórki były do tej pory prowadzone w marketach. Teraz ubodzy nie będą mogli liczyć na takie podarunki:
"Caritas Diecezji Rzeszowskiej odwołuje wielkanocną zbiórkę żywności, która miała się odbyć w dniach 20-21 marca br., w sklepach i marketach. W związku z panującą epidemią koronawirusa zostanie ona przeprowadzona w innym terminie" - czytamy na stronie Diecezji Rzeszowskiej.
Caritas pomaga jednak w inny sposób - oferuje pomoc w zrobieniu zakupów, czy dostarczeniu leków:
"Aby skorzystać z pomocy należy zgłosić się do miejscowego proboszcza (drogą telefoniczną lub mailową) bądź zgłosić się do placówki Caritas działającej na danym terenie (drogą telefoniczną lub mailową)".
Pamiątajmy o sąsiadach seniorach
Jeśli po siąsiedzku mieszka starsza osoba - w tym trudnym czasie wyciągnijmy do niej pomocną dłoń. Osoby starsze są w grupie ryzyka, dlatego powinny zostać w domach. Zróbmy im niezbędne zakupy, zpaytajmy, czego potrzebują i co możemy dla nich zrobić. Pamiętajmy, że dobro zawsze wraca.
