Niekorzystne warunki turystyczne panują w Bieszczadach. Szlaki w wielu miejscach są mokre, błotniste i śliskie, dodatkowo wieje silny wiatr — przekazał Łukasz Derwich, dyżurny ratownik bieszczadzkiej grupy GOPR. Ratownicy apelują, aby nie wychodzić w najbliższym czasie w góry. W tak złych warunkach spacer po szlakach nie jest niczym przyjemnym i może znacznie utrudnić niesienie pomocy w razie wypadku.
i
Autor: Paweł Marynowski - CC/ CC BY-SA 3.0
Bieszczady. Pogoda na szlakach górskich jest bardzo niekorzystna
Nocne opady deszczu i mocny wiatr sprawiają, że turyści na bieszczadzkich szlakach muszą być ostrożni. GOPR-owcy przypominają też, że złe warunki pogodowe stwarzają dodatkowe problemy, gdy trzeba udzielić pomocy turystom w potrzebie. W niedzielę rano, 5 listopada w bieszczadzkich dolinach termometry pokazywały od 8 do 10 stopni Celsjusza.
— Porywisty wiatr szczególnie niebezpieczny jest kiedy chodzimy po lesie. Zawsze jest ryzyko, że spadnie gałąź. W dolinach wiatr osiąga prędkość do 40 km/h. Znacznie większą na odsłoniętych szczytach. Szlaki są mokre i błotniste. W takich warunkach chodzenie po górach nie sprawia przyjemności — powiedział Łukasz Derwich, dyżurny ratownik bieszczadzkiej grupy GOPR.
Zatopione wsie na Podkarpaciu. Na dnie Jeziora Solińskiego są domy tysięcy osób: