Watykan potwierdził informację o uznaniu przez Papieża Franciszka dekretu mówiącego o męczeństwie rodziny Ulmów z Markowej, ukrywającej Żydów podczas okupacji niemieckiej, zamordowanej 24 marca 1944 roku. To bardzo ważny krok w drodze do ich beatyfikacji.
Ta decyzja Ojca Świętego otwiera drogę do beatyfikacji całej rodziny, która zginęła tylko dlatego, że pomagała tym, którzy tej pomocy oczekiwali i na tę pomoc liczyli. To jest moment, w którym wszyscy możemy być dumni z tego, że w tych trudnych czasach rodzina Ulmów podjęła się tego olbrzymiego wyzwania, a także dumni z tego, że rodzina dołączy do grona błogosławionych – powiedział dla Ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej Adam Kwiatkowski.
Dekret o męczeństwie Ulmów, zabitych z nienawiści do wiary – tak brzmi pełna nazwa dekretu zatwierdzonego przez Ojca Świętego podczas specjalnej audiencji dotyczącej spraw kanonizacyjnych. To niewątpliwie bardzo ważna informacja, która z pewnością zaważy na dalszych losach mających na celu szczególne upamiętnienie rodziny z Podkarpacia. Do informacji płynącej z Watykanu odniósł się prezydent Andrzej Duda, który skomentował zdarzenie na swoim profilu na twitterze.
Rodzina Ulmów – kim byli?
Rodzina Ulmów zamieszkiwała Markową, podkarpacką wieś położoną w powiecie łańcuckim. Józef i Wiktoria w czasie okupacji niemieckiej przyjmowali pod swój dach rodziny żydowskie, szukające schronienia i uciekające przed śmiercią. Wiosną 1944 roku niemieccy żandarmi, którzy pozyskali informacje o przechowywaniu Żydów, rozstrzelali Józefa Ulmę, jego żonę będącą w siódmym miesiącu ciąży, a także szóstkę ich dzieci. Razem z nimi zginęli również ukrywający się Żydzi.
Rodzina Ulmów w 1995 roku została uhonorowana pośmiertnie tytułem Sprawiedliwi wśród Narodów Świata. Trwający proces beatyfikacyjny rozpoczął się w 2003 roku. Od 2016 roku działa Muzeum Polaków Ratujących Żydów im. Rodziny Ulmów w Markowej.