Pięcioraczki z Horyńca w Tajlandii. To była kosztowna podróż
Losami rodziny pięcioraczków z Horyńca na Podkarpaciu żyjemy od długiego czasu. Właśnie rozpoczęli nowy rozdział w życiu. Przeprowadzka do Tajlandii była skomplikowaną operacją, ale na szczęście wszystko się udało. Pani Dominika po przylocie na miejsce, zdecydowała się na zrelacjonowanie podróży, a także opowiedziała o żmudnych przygotowaniach.
Mama pięcioraczków przed wylotem do Tajlandii chciała zapewnić swoim dzieciom jak najbezpieczniejszy i najbardziej komfortowy lot. W związku z tym wyprzedawała rzeczy, aby pozwolić sobie na wykupienie VIP Service.
Moim planem na to olbrzymie przedsięwzięcie było zapewnienie dzieciom jak największego komfortu, dlatego gdy dowiedziałam się o VIP Line postanowiłam skorzystać z tej możliwości. Z usługi VIP korzystają zazwyczaj ministrowie i inne ważne osobistości. Nie jest też ona tania, bo kosztuje 1000 złotych na osobę dorosłą oraz 300 złotych na dziecko. Do tego trzeba doliczyć VAT. W zamian oferuje prywatne wejście, prywatną odprawę, zajęcie się bagażami oraz fajną poczekalnię, w której można coś zjeść. Oprócz tego zapewnia prywatny transport do samolotu: limuzyną bądź też busem – powiedziała pani Dominika.
Polecany artykuł:
Mama pięcioraczków zdradziła, ile kosztowała podróż
Jak rodzina dostała się na lotnisko w Warszawie? Ta podróż też była komfortowa, gdyż z Horyńca zamówili przejazd busem. Tam także na brak luksusów nie mogli oni narzekać. Tutaj mamy barek, możemy sobie zjeść – pokazywała wnętrze pani Dominika. Jak dodała, podróżujemy w wysokim standardzie, w dobrym stylu. By było nas stać na taką usługę, wyprzedaliśmy bardzo dużo rzeczy z naszego domu, z misją, by uzbierać na wielki serwis.
Wylot do Tajlandii z tak dużą rodziną to z pewnością niemały koszt. Ile zatem rodzice pięcioraczków musieli zapłacić za podróż? Warto dodać, że aby pomóc w podróży, do Tajlandii udał się także kuzyn pani Dominiki wraz z narzeczoną.
Jeśli chodzi o bilety lotnicze to właśnie 1 kwietnia, czyli w prima aprillis, były one najtańsze. Kosztowały 2300 złotych od osoby dorosłej i dzieci, a niemowlaki podróżowały za 300 złotych. Wykupiłam miejsca z samego przodu samolotu – podkreśliła pani Dominika
ZOBACZ: RODZINA PIĘCIORACZKÓW Z HORYŃCA JUŻ W TAJLANDII