Rodzina Clarke zmaga się z oszustami
Pani Dominika Clarke kolejny raz ostrzegła swoich widzów przed oszustami, którzy wykorzystują wizerunek jej i jej rodziny. Poleciła swoim obserwatorom, aby nie reagowali na podejrzane wiadomości, które rzekomo wysyłane są przez nią. Okazuje się, że rodzina mimo przeprowadzki do Tajlandii nadal ma problemy z oszustami. Pierwsze nagrania ostrzegające o tego typu oszustwach, pani Dominika wstawiała jeszcze, gdy rodzina mieszkała w Polsce. Przeprowadzka na drugi kraniec świata nic nie zmieniła. Oszuści nadal wykorzystują wizerunek znanej rodziny.
ZOBACZ: Rodzica pięcioraczków z Horyńca już w Tajlandii
Dominika Clarke: to oszustwo!
Kobieta przekazała, że chodzi o oszustwo i namawianie do udziału w grach hazardowych.
Kochani, ja nie reklamuję żadnej gry online, ani żadnego wzbogacania się na grach hazardowych. To jest oszustwo, bądźcie ostrożni. Mój wizerunek, moich dzieci, mojego męża został do tego wykorzystany, bez mojej zgody.
I dodała, że powiadomiła policję, lecz nie wiem co dalej mundurowi robią w tej sprawie.
Zgłosiłam do cyberprzestrzeni zajmującej się bezpieczeństwem online. Namiętnie zgłaszam do Facebooka, ale ale jak na razie nie mam żadnego odzewu. Jeszcze raz powtarzam – to jest oszustwo, nie dajcie się nabrać – zapewnia.