Pulsoksymetr: Popularne urządzenie w czasach koronawirusa
Jeszcze do niedawna większość Polaków pulsoksymetr widywała tylko w szpitalach. W polskich domach widywane były ciśnieniomierze, ale nie małe urządzenia na palec, które teraz, w czasie COVID-19, są prawdziwym hitem sprzedaży:
"Z danych Ceneo dla „Rzeczpospolitej" wynika, że od połowy października widać kilkusetprocentowy wzrost zainteresowania takimi urządzeniami, 2 listopada w porównaniu z tygodniem wcześniejszym widać było skok nawet niemal 1,8 tys. proc." - pisze Rzeczpospolita.
Pulsoksymetry jako urządzenie monitorujące stan pacjentów z COVID-19 leczonych w warunkach domowych zaleca też Ministerstwo Zdrowia. Minister Zdrowia zapowiedział, że niektórzy pacjenci otrzymają takie urządzenia, a wyniki będą analizowane przez specjalne centrum analizy.
Czym tak właściwie jest pulsoksymetr? Co sprawdza? Gdzie i za ile można go kupić? wyjaśniamy poniżej.
Pulsoksymetr: Co to jest?
"Pulsoksymetr to nazwa urządzenia, którego działanie opiera się na nieinwazyjnej metodzie przezskórnego oznaczania wysycenia krwi tlenem, czyli pulsoksymetrii" - pisze serwis medonet.
Upraszczając, urządzenie sprawdza, czy nasz organizm jest wystarczająco dotleniony.
Pulsoksymetr: Jaki wynik pomiaru jest prawidłowy?
Prawidłowy poziom saturacji tlenem powinien wahać się w zakresie od 95 proc. do 99 proc. U osób starszych ten wynik może być nieco niższy. Norma u seniorów to wynik w granicy 98-94 proc. Każdy niższy wynik powinien nas zaniepokoić!
Pulsoksymetr: Gdzie kupić, ile kosztuje?
Do użytku domowego najbardziej popularne są pulsoksymetry napalcowe. Można je kupić stacjonarnie w sklepach medycznych lub w sieci. Te najtańsze zaczynają się już od kilkudziesięciu złotych. Pulsoksymetry są też dostępne w zegarkach typu smartwatch.