Zima wraca do Polski
W święto Trzech Króli w Polsce nastało przedwiośnie. Wysokie temperatury (nawet lokalnie kilkanaście stopni ciepła) sprawiły, że śnieg, który spadł zaledwie dwa dni wcześniej szybko roztopił się i znów zrobiło się szaro. To chwilowe ocieplenie przeminie jeszcze w tym tygodniu, a dokładnie już w czwartek 9 stycznia w wielu miejscach w kraju zrobi się znacznie chłodniej. W regionach, gdzie od kilku dni pada deszcz, kierowcy muszą mieć się na baczności, bo na drogach będzie tzw. szklanka. IMGW ostrzega przed marznącymi opadami większość kraju z wyjątkiem północnych krańców i części województw: podkarpackiego, lubelskiego, mazowieckiego i łódzkiego.
Nad Polskę nadciągają śnieżyce
Nawet kilka fal opadów śniegu może przejść przez Polskę w najbliższych dniach, tj. od czwartku 9 stycznia 2025 roku. Lokalnie może spaść nawet kilkadziesiąt centymetrów śniegu.
Do końca tygodnia pod śniegiem znajdzie się już niemal cała Polska. Obfitych opadów spodziewamy się począwszy od czwartku (9.01). W ciągu kilku dni przeważnie spadnie od 1 do 5 centymetrów śniegu, a na wyżej położonych obszarach nieco więcej – donosi serwis „TwojaPogoda.pl”.
Najwięcej śniegu na północy. Nawet 30 centymetrów
Najwięcej śniegu spadnie na północy Polski. Na Pomorzu, Warmii i Mazurach, a także na Podlasiu może wystąpić nawet kilka fal opadów.
Od czwartkowego (9.01) wieczora do sobotniego (11.01) wieczora spadnie tam od 10 do 20 centymetrów śniegu, a miejscami nawet do 30 centymetrów – pisze „TwojaPogoda.pl”.
Opady śniegu mogą znacznie wpłynąć na warunki na drogach. Kierowcy, którzy przed weekendem planują dłuższy wyjazd, muszą wziąć pod uwagę, że jezdnie mogą być zasypane i śliskie. Warto więc nieco wcześniej ruszyć w podróż, aby dotrzeć na czas.
Źródło: TwojaPogoda.pl
Polecany artykuł: