Czy w czasie porodu trzeba zakładać maseczkę?
Każda rodząca dobrze wie, że poród to nie lada wysiłek. Zdarza się, że trwa on wiele godzin. W czasach epidemii stres rodzącej jest dodatkowo potęgowany. Czy musi w tych trudnych chwilach zakładać maseczkę ochronną, która nawet podczas zakupów czy zwykłego spaceru potrafi mocno utrudnić oddychanie? To pytanie Minsiterstwu Zdrowia zadała Fundacja Rodzić po Ludzku.
Odpowiedź jest jednoznacza - rodzące nie muszą zakładać maseczek. wyjątek stanowią te w trakcie kwarantanny lub izolacji:
"Zgodnie ze stanowiskiem Konsultanta Krajowego w dziedzinie położnictwa i ginekologii z dnia 27 kwietnia br., w przypadku indywidualnej sali porodowej kobieta rodząca w I, II lub III okresie porodu może przebywać bez maski ochronnej. Wyjątek stanowią rodzące w trakcie kwarantanny lub izolacji. Powyższe informacje zostały przekazane wszystkim ordynatorom oddziałów ginekologiczno-położniczych za pośrednictwem Konsultantów Wojewódzkich w dziedzinie położnictwa i ginekologii" - pisze MZ.
Koronawirus: Rodzące nie mogą zatajać informacji
Wszystkie rodzące i ciężarne muszą pamiętać, by nie zatajać informacji o swoim stanie zdrowia i ewentualnej kwarantannie. Kłamstwo może narazić je, personel i inne rodzące na ogromne niebezpieczeństwo.
Niestety, zdarza się, że kobiety nie mówią wszystkiego. W rzeszowskim szpitalu Pro-Famila na początku epidemii jedna z pacjentek nie poinformowała personelu, że jej mąż odbywa właśnie kwarantannę po powrocie z zagranicy. Mężczyzna przywiózł ją nawet do szpitala. Sprawa trafiła do prokuratury.