Jesienne nasadzenia drzew w Rzeszowie potrwają do końca listopada. Zarząd Zieleni Miejskiej wybrał przede wszystkim brzozy brodawkowate, buki pospolite, dęby szypułkowe, graby pospolite, jarzęby mączne i szwedzkie, lipy drobnolistne, klony pospolite i jawory, świerki serbskie oraz tulipanowce amerykańskie. – Koszt tego zadania to prawie 300 tys. zł – informuje Artur Gernand z rzeszowskiego ratusza.
Trwające obecnie nasadzenia są już kolejnymi w tym roku w Rzeszowie. Wiosną zakupionych i posadzonych zostało 475 drzew i 475 krzewów. Były to duże drzewa m.in. takich gatunków jak platany klonolistne, dęby błotne, tulipanowce amerykańskie, lipy, dęby, klony czy graby.
Drzewa zostały posadzone m.in. w nowych ogrodach kieszonkowych, na terenie Parku Niezapominajek przy ul. Wiktora oraz na osiedlach Krakowska Południe i Baranówka. Koszt zakupu drzew i krzewów i ich posadzenie to ponad milion złotych.
– Nasadzenia dużych drzew były efektem spacerów Konrada Fijołka, prezydenta Rzeszowa z mieszkańcami i przedstawicielami zarządu zieleni. Rzeszowianie wskazywali wtedy miejsca, w których ich zdaniem powinny zostać posadzone drzewa. Lokalizacje zostały spisane i obecnie w tych miejscach posadzono rośliny – mówi Artur Gernand z rzeszowskiego ratusza.
Kolejne nasadzenia w mieście. Pomagają lokalne firmy
W sumie w tym roku w Rzeszowie posadzono ponad 1,3 tys. drzew. To nie wszystko. Drzewa sadzone by były także podczas akcji społecznych takich jak np. „Czyste, zielone miasta” – przy ul. Jarowej pojawiło się w październiku 200 nowych drzew, głównie dębów szypułkowych i sosen zwyczajnych.
– Drzew przybyło także dzięki działającym w Rzeszowie firmom. W październiku pracownicy Deloitte CE Business Services Center posadzili tysiąc drzew przy ul. Krogulskiego na osiedlu Staromieście – tłumaczy Gernand.
