Poseł spod Przemyśla postrzelił zięcia
Do zdarzenia doszło na rodzinnej imprezie w nocy z 21 na 22 lipca 2024 roku w Krasiczynie koło Przemyśla. Wówczas znany lokalny polityk, 67-letni Mariusz I. postrzelił swojego zięcia 29-letniego Michała Z. mieszkańca Rzeszowa. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe, a Mariusz I. został zatrzymany przez policję. Wówczas w przemyskiej prokuraturze polityk usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa swojego zięcia. Mariusz I. nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia.
Sąd Rejony nie uwzględnił wniosku prokuratury o trzymiesięczny areszt dla polityka, ani nie zastosował wobec niego żadnych środków wolnościowych. Mimo odwołania prokuratury od tej decyzji, została ona podtrzymana przez Sąd Okręgowy w Przemyślu.
Śledztwo z Przemyśla trafiło do Prokuratury Rejonowej w Sanoku, gdzie zmieniono kwalifikację czynu z usiłowania zabójstwa na nieumyślne spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
ZOBACZ: Tragiczny wypadek na Podkarpaciu. Z TIR-a zostały tylko strzępy
Zapadł wyrok w sprawie polityka
10 lutego 2025 roku przed Sądem Rejonowym w Przemyślu ogłoszono wyrok w sprawie, który nie jest jeszcze prawomocny. Jak przekazała nam sędzia Sądu Okręgowego w Przemyślu Małgorzata Reizer, 67-latek został uznany za winnego zarzucanego mu czynu.
Sąd skazał Mariusza I. na 1 rok pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na dwa lata.
Sąd orzekł także przepadek posiadanej przez 67-latka broni na rzecz Skarbu Państwa oraz zapłatę zadośćuczynienia na rzecz poszkodowanego w zajściu zięcia w wysokości 10 tysięcy złotych, a także zapłatę kosztów sądowych.
