Od 1 września wracają do szkół i to bez wyjątku. A mowa o uczniach z Podkarpacia, którzy mimo pandemii koronawirusa i po kilkumiesięcznej przerwie, wracają do swoich ławek. O ich bezpieczeństwo zadbać muszą dyrektorzy, którzy jednak nie dostali jasnych wytycznych jak bezpiecznie prowadzić lekcje. Z kolei sanepid rekomenduje, by w każdej szkole dla każdego ucznia dostępna była przyłbica.
"Higiena, dystans oraz zakrywanie nosa i ust to podstawa" - tak mówi szef podkarpackiego sanepidu Adam Sidor w sprawie bezpieczeństwa uczniów, którzy do podkarpackich szkół wracają już 1 września. Co jednak w przypadku pojawienia się koroanwirusa w danej szkole?
Wszystko zależy od opinii powiatowych inspektorów sanitarnych, którzy będą w stałym kontakcie z dyrektorami szkół. Jak zaznacza Sidor, pojawienie się jednego przypadku koronawirusa w szkole nie oznacza natychmiastowego zamknięcia całej szkoły.