„Mostkowanie” podczas majówki 2024
Majówka 2024 przypada w środku tygodnia. W środę 1 maja i w piątek 3 maja Polacy nie pójdą do pracy, ponieważ są dni ustawowo wolne od obowiązków zawodowych. Co jednak z 2 maja? I tutaj pojawia się pytanie – jak załatwić sobie wolne, żeby mieć pięć dni wolnego? Częstą odpowiedzią na tę potrzebę jest niestety „L4”. Tak zwany proceder „mostkowania” jest dość częsty i korzystają z niego pracownicy nawet kilkukrotnie w trakcie roku. Warto pamiętać, że kontrole zwolnienia chorobowego może przeprowadzić nie tylko kontroler z Zakładu Ubezpieczenia Społecznego, ale również pracodawcy, który zaniepokojony np. częstym „L4” w okolicach świąt, zapuka do drzwi.
ZOBACZ: Tajemnicze odkrycie w polskim lesie
Pracodawca może sprawdzić cię na L4
Pracodawca ma prawo zweryfikować pracownika w czasie przebywania na L4. Co więcej, nie musi robić tego osobiście. Szef może zobowiązać innego pracownika do wykonania takiej kontroli wydając mu upoważnienie do przeprowadzenia jej w jego imieniu.
Pracodawca ma możliwość weryfikacji czy w okresie L4 jego pracowników nie wykonuje innej pracy zarobkowej, a także czy wykorzystuje zwolnienie zgodnie z jego celem. Jeżeli w tym czasie przyłapie go na remoncie, wyjeździe itp. może wyciągnąć konsekwencje.
Dostając zwolnienie lekarskie pracownik musi upewnić się, czy L4 jest tzw. „chodzące”. Zwolnienie z kodem 2 oznacza, że „chory” może wyjść poza miejsce zamieszkania, np. na spacer.
ZUS cofa zasiłki z L4
Osoby, które planują „mostkowanie” podczas majówki 2024 muszą pamiętać, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych skontrolował w 2023 roku ponad 450 tysięcy zwolnień lekarskich. Podczas przeprowadzonych kontroli zakwestionowano prawie 29 tysięcy świadczeń, co zatrzymało w kasie ponad 29 mln zł.