Wczoraj około 6.00 rano na ulicy Targowej w Rzeszowie doszło do kolizji, w wyniku której fragment drogi był wyłączony z ruchu na pół dnia. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń policji, 28-letni mieszkaniec powiatu rzeszowskiego w pewnym momencie stracił panowanie nad samochodem i uderzył w zaparkowane na chodniku auto. - Z ustaleń policjantów wynika, że kierowca audi najprawdopodobniej stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w zaparkowany na ulicy Targowej samochód marki Toyota - tłumaczy Ewelina Wrona z wojewódzkiej policji. Sprawca wysiadł z samochodu i uciekł z miejsca zdarzenia.
CZYTAJ TAKŻE: Rzeszów otrzymał darmową działkę pod budowę drogi. W planach kolejne mieszkania
Sprawcą był… policjant
Jeszcze wczoraj po południu mężczyzna został zatrzymany przez policjantów, po tym jak zgłosił się po pomoc medyczną na pogotowie. Po badaniu alkomatem okazało się, że kilka godzin po zdarzeniu jest jeszcze pijany. We krwi miał nieco ponad pół promila alkoholu.
- Wobec tego mężczyzny zostało wszczęte postępowanie z art. 178A kk [Prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego – przyp. red.], a dodatkowo została wszczęta procedura wydalenia ze służby - dodaje nadkom. Adam Szeląg, rzecznik Komendy Miejskiej w Rzeszowie.
Polecany artykuł: